Zamknij

Młode pokolenie pamięta. Akcja Żonkile

05:24, 22.04.2017 E.D
Skomentuj Emilia Drachal Emilia Drachal

Klub Miłośników Historii KaMuH wraz z dziećmi z Przedszkola nr 9 oraz uczniami z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Świeciu włączył się  do Akcji Żonkile, mającej na celu  upamiętnianie ofiar Holocaustu.

Dzieci, uczniowie, nauczyciele oraz Józef Szydłowski, członek klubu KaMuH spotkali się na ul. Polnej w Świeciu, przy bezimiennej mogile na nieczynnym cmentarzu żydowskim, w której spoczywają Żydzi - ofiary hitlerowskich mordów z października 1939 r.. Uczestnicy akcji zapalili znicze, złożyli przy pomniku bukiet żonkili, a przedszkolaki powbijały w ziemię przygotowane przez siebie kartonowe żonkile.

- KaMuH już od dawna współpracuje z biblioteką ZSP i Przedszkolem nr 9. W tym roku postanowiliśmy włączyć się w tę ogólnopolską akcję, związaną z datą 19 kwietnia 1943 r., kiedy wybuchło powstanie w getcie warszawskim. Nie udało nam się zorganizować tej akcji w samą rocznicę, ale myślę, że te kilka dni nie mają większego znaczenia ? wyjaśnia Józef Szydłowski.

Dlaczego wzięli udział w akcji?
Jak wyjaśnia Józef Szydlowski w okresie przedwojennym na ul. Polnej znajdował się cmentarz żydowski. W tym miejscu, w październiku 1939 r. Niemcy dokonali mordu na mieszkańcach Świecia, wśród których 53 osoby były narodowości żydowskiej. W 1945 r. przeprowadzono  ekshumację polskich mieszkańców Świecia, a ich ciała przeniesiono na ul. Sienkiewicza i pochowano we wspólnej, godnej mogile. Zgodnie z tradycją żydowską, ciała Żydów pozostawiono tutaj w bezimiennej mogile.

- Kilka lat temu KaMuH wraz z Komisją Rabiniczną ds. Cmentarzy, podjął inicjatywę upamiętnienia ofiar mordu płytą imienną - przypomina Szydłowski. - Mamy dokładną listę sądową niemiecką z nazwiskami pomordowanych. Niemcy dokonując Holokaustu mieli założenie, aby naród żydowski zniknął nie tylko z powierzchni ziemi, ale też z pamięci. Jeśli nie postaramy się o imienne upamiętnienie żydowskich mieszkańców Świecia, to w pewnym sensie będziemy wpisywać się w założenia Niemców. Prowadziliśmy już rozmowy z władzami miasta, ale musimy jeszcze poczekać, bo nadal trwają sprawy biurokratyczne. Nasza dzisiejsza obecność tutaj jest znakiem, że pamiętamy o ludziach, którzy żyli pośród nas, byli naszymi sąsiadami. Myślę, że naszym obowiązkiem jest zadbać o to, by godnie ich upamiętnić, bez względu na to, jakiej są narodowości ? dodaje.

(E.D)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%