Policjanci w Chełmnie prowadzą dochodzenie w sprawie znęcania się nad psami, których właściciel hodował je w skandalicznych warunkach, z pogwałceniem wszelkich norm higienicznych.
Pod koniec listopada mieszkaniec Chełmna zaalarmował policję o martwych psach zalegających przy ogródkach działkowych Nad Browiną. Mężczyzna dokonał odkrycia będąc na spacerze... ze swoim psem.
W wyniku podjętych na miejscu czynności policjanci ujawnili za ogrodzeniem jednej z działek w promieniu około 40 metrów rozrzucone ciała 15 psów w stanie znacznego rozkładu. Na terenie przyległej działki znajdowały się jeszcze dwa żywe dorosłe psy, a w altanie było 5 szczeniaków, z których jeden był martwy. Obecni na miejscu podczas oględzin byli powiatowy lekarz weterynarii oraz prokurator rejonowy w Chełmnie. Decyzją weterynarza ze względu na brak odpowiednich warunków żywe zwierzęta, w sumie 6 sztuk przekazano do schroniska dla zwierząt. Psy były trzymane w skandalicznych warunkach z dostępem tylko do brudnej wody. Policjanci zatrzymali właściciela działki, 43-letniego mieszkańca Chełmna, który wkrótce usłyszy zarzuty. Funkcjonariusze przejęli dokumentację, z której wynika, że mężczyzna prowadzi hodowlę psów.
- Policja prowadzi w tej sprawie postępowanie. Przypomnijmy, że za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności - poinformowała asp. szt. Gabriela Andrzejczyk, p.o. oficera prasowego Komendanta Powiatowego Policji w Chełmnie.
[ALERT]1513318270449[/ALERT]
xyz07:51, 16.12.2017
0 0
A podobno to "pseudohodowle" były złe.... Prawda jest taka że ustawa zakazująca pseudohodowli wprowadziła samowolkę dla tzw. hodowców- oni już nie hodują psów, oni je produkują taśmowo, oby jak największa kasa z tego była. Zarejestrowana w związku jest jedna suka a 10 mają w rzeczywistości. W samym Świeciu i Chełmnie jest tego sporo a w Bydgoszczy już w ogóle "hulaj dusza..." 07:51, 16.12.2017