Zamknij

Waluta równoległa walutą XXI wieku?

11:54, 14.03.2017 K.N
Skomentuj

Nieskuteczne banki centralne
Obecnie na świecie funkcjonuje kilka tysięcy inicjatyw zmierzających do popularyzacji alternatywnych regionalnych walut. Jest to efekt sukcesywnej utraty zaufania do bankowości centralnej oraz państwowych nadzorów finansowych. Dostrzega to coraz więcej ludzi myślących odmiennie od ustalonych standardów. Banki centralne oraz komercyjne zaczynają tracić na tradycyjnym zaufaniu. Przykładem tego może być sytuacja, jaka spotkała w Polsce setki tysięcy ludzi zaciągających kredyty denominowane w walutach obcych. Zapadają już pierwsze wyroki sądowe pozytywne dla kredytobiorców, a większość fachowców ma poważne wątpliwości co do legalności umów kredytowych. I działo się to niestety w polskim systemie bankowym, który podlega przecież ścisłemu nadzorowi. Kolejny przykład to tzw „luzowanie ilościowe” powszechnie stosowane w UE i USA polegające na dodrukowywaniu pieniądza. A korzystanie z tego mechanizmu niesie za sobą poważne ryzyko wzrostu cen, ponieważ przy zwiększonej ilości pieniądza w obiegu ilość dóbr na sprzedaż pozostaje niezmienna. Należy przy tym przypomnieć, że głównym celem Narodowego Banku Polskiego jest utrzymanie stabilnego poziomu cen. To wszystko sprawia, że pojawiają się alternatywne pomysły na pieniądz, chociaż nie są to pomysły z XXI wieku.

Austria i Szwajcaria
Prekursorem regionalnych walut był austriacki Worgl, gdzie w 1929 roku wprowadzono do obiegu walutę alternatywną: szylinga Worgl. Wprowadzenie waluty równoległej było odpowiedzią na kryzys finansowy, a efekt przerósł chyba oczekiwania pomysłodawców. Transakcje dokonywane pomiędzy lokalnymi przedsiębiorcami, albowiem waluta ta była wymienialna tylko w tym regionie, doprowadziły do zmniejszenia bezrobocia, wzrostu inwestycji publicznych a także do wypracowania przez miasto nadwyżek budżetowych. Wypromowało to też miasto w całej Europie. Niestety waluta regionalna uderzyła w monopol Centralnego Banku Austrii, który szybko doprowadził do jej likwidacji, a głównym zarzutem było pobieranie prowizji od emitowanych pieniędzy.  Wnioski z doświadczeń Austriaków wyciągnęli Szwajcarzy i pięć lat później wprowadzili do obiegu lokalny WIR, który funkcjonuje do dzisiaj. Zakazano jednakże możliwości regulowania lokalną walutą zobowiązań podatkowych. Zatem w Szwajcarii – kraju bankierów – funkcjonuje od blisko 90 lat waluta równoległa.

Waluta lokalna w Otwocku
Biorąc pod uwagę doświadczenia austriackie, szwajcarskie, brytyjskie, niemieckie, amerykańskie czy też kanadyjskie do ofensywy przystąpiło pierwsze polskie miasto. Jest nim Otwock, który wystąpił do Ministra Finansów oraz Narodowego Banku Polskiego o wydanie zgody na wprowadzenie marki otwockiej. Pierwsza bitwa została przez samorządowców przegrana, ale  nie składają oni broni. Argumentują, że waluta lokalna ma ożywić przedsiębiorczość, co doprowadzi do zmniejszenia bezrobocia. Największą zaletą takiej waluty z punktu widzenia samorządowego jest fakt, że pozwala ona kapitałowi pozostać w regionie. Walutę alternatywną wydać można bowiem tylko na miejscu. Dodatkowo chodzi też o uzyskanie czegoś takiego, co będzie łączyć lokalne społeczności z ich biznesem a to buduje społeczny kapitał. W strukturze wydatków przeciętnego mieszkańca sporo procent stanowią wydatki na zakupy w supermarketach, a z tego większość opuszcza nie tylko lokalną gospodarkę, ale również wypływa za granicę. Może więc ten ostatni argument przekona obecny Rząd. Z ciekawością będziemy śledzić losy marki otwockiej. Skoro w Szwajcarii się udało, to może w Polsce też?

PAN ZŁOTÓWKA

(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Zły SzelągZły Szeląg

37 0

Z Papui Nowej Gwinei przywiozłem garść szklanych koralików o wielkiej wartości. Niestety żaden z kantorów nie chciał ich wymienić na złotówki, więc mój skarb zmuszony jestem przekazać w spadku dzieciom.

Pieniądz jak wiadomo wymyślili Fenicjanue po to, aby usprawnić wymianę handlową przez wprowadzenie uniwersalnego ekwiwalentu wartości w miejsce bezpośredniej wymiany towarów. Dlatego pieniądz jest tym lepszy im powszechniej akceptowany.

Dla porównania, równoległy pieniądz umowny, np. 'zapałki' gdy gramy w pokera z ciocią Franią i wujkiem Edkiem, zachowują swoją wartość tylko dla nich i tylko na czas gry.

Ważna funkcja pieniądza polega na gromadzeniu i przechowywaniu oszczędności. Złoto zapewne lepiej się tu sprawdzi, niż powszechnie dostępny papier na którym wydrukujemy wizerunek Jana III Sobieskiego + 500zł.

Z walut równoległych wypada wspomnieć o kryptowalutach (nie ma nic wspólnego z garnkiem monet w starej krypcie), Np. Bitcoin - internetowy pieniądz umowny, świetnie zabezpieczony przed fałszerstwem i kradzieżą, szeroko akceptowany, umożliwia dokonywanie transakcji praktycznie na całym świecie i wymianę na inne waluty, w tym na złotówki.
-----------------------------
Dzięki rosnąca modzie na regionalne waluty równoległe znajdą się i tacy, którzy sprzedadzą sołtysowi jaja i prosiaka za pieniądze wystrugane z kartofla lub z Gumki-Myszki, o Talarach Usteckich nie wspomnę.

Dzięki felietonom Pana Złotówki wiemy już, że w takich i podobnych transakcjach lepiej ustawić się po stronie 'kupujących'. 18:12, 17.03.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%