Zamknij

Oddałem krew, przeżyłem i pójdę znowu

07:52, 16.08.2017 FILIP DALASZYŃSKI
Skomentuj Fot. Filip Dalaszyński Fot. Filip Dalaszyński

Czy oddawanie krwi boli? Jakie warunki trzeba spełnić, żeby móc oddać krew? Co się za to dostaje? Czy można zarobić? Na te i na inne pytania znajdziecie odpowiedź w naszym reportażu.

Ostatni raz oddawałem krew kilka lat temu w Toruniu. Wrażenia fatalne: ciemna sala bez okna, duszno, sprzęt wyglądający na stary i zniszczony. Pielęgniarka źle mi się wbiła w żyłę – bolało  i zaczęła sikać krew. Miałem uraz - myślałem, że wszędzie jest podobnie, więc od tamtego czasu zupełnie nie po drodze było mi z krwiodawstwem.  Sytuacja się zmieniła gdy przygotowywałem ten artykuł. Napisała do naszej redakcji pani z Bydgoskiego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa  z prośbą o pomoc w promocji krwiodawstwa – szczególnie teraz, w wakacje, gdy krwi najbardziej brakuje. Postanowiliśmy pomóc.

Wybrałem się więc w poniedziałek na ul. Wojska Polskiego 173 żeby zrobić zdjęcia i porozmawiać. Ze zdziwieniem zobaczyłem, że miejsce poboru krwi jest diametralnie różne od tego w Toruniu. Jasne, z otwartymi oknami, nowoczesnym sprzętem i przesympatycznymi paniami pielęgniarkami. Co ciekawe, w środku było bardzo dużo osób, jak się okazało tak jest co poniedziałek – zawsze około 30 osób oddaje w Świeciu krew.

Jedną z nich był pan Krzysztof.

- Zacząłem oddawać krew w 2003 roku, zbierali wtedy krew chyba dla jakiegoś żołnierza, więc razem z kolegami z pracy postanowiliśmy pomóc – wspomina pan Krzysztof, który oddał już ponad 10 litrów krwi. – Potem miałem kilka lat przerwy i od 2012 roku staram się już regularnie tu przychodzić. Dlaczego to robię? Nie wiem, po prostu chcę komuś pomóc – dodaje.

Warto się odważyć
Postanowiłem, że mimo niechęci i ciągle żywych wspomnień i ja komuś pomogę. Przygotowałem dowód osobisty, wypełniłem dwa formularze i po 20 minutach siedziałem już na stanowisku poboru krwi. Byłem zdenerwowany. Pani pielęgniarka wbiła się celnie i bezboleśnie w żyłę i po około 5 minutach było po wszystkim. 450 ml krwi oddane. Przeżyłem. Mam też postanowienie, że za dwa miesiące – czyli najwcześniej jak to możliwe – znów się wybiorę.

Decydując się na oddanie krwi należy zarezerwować sobie około jednej godziny i zabrać ze sobą dowód osobisty. Warto się do tego odpowiednio przygotować tzn. dobrze się nawodnić i zjeść lekkie śniadanie. Ja oczywiście o tym zapomniałem i musiałem pić wodę przed i w trakcie pobrania. Samo oddanie krwi nie boli i nie stanowi żadnego ryzyka dla zdrowego organizmu.

Słodkości i gadżety
Miłym dodatkiem do poczucia satysfakcji z pomocy potrzebującym i pokonania własnych ograniczeń były słodkości, jakie dostaje każdy krwiodawca – czekolady, wafelek i sok. Dodatkowo dwa plastikowe opakowania na żywność – nie mam pojęcia czemu to rozdają? W czasie rejestracji dołączyłem też do programu lojalnościowego – zbieranie kropelek-pieczątek – później można je wymienić na gadżety – kubki, etui na telefon, wizytownik itp. Dodatkowo każdemu krwiodawcy przysługuje dzień wolny od pracy.

Aby móc oddać krew należy:
- być pełnoletnim, jednak nie mieć ukończonego 65 roku życia
- ważyć min. 50 kg
- być zdrowym.

W Świeciu można oddać w budynku byłego Starostwa Powiatowego przy ul. Wojska Polskiego 173. Pracownicy czekają na chętnych w każdy poniedziałek w godz. 8-12. Jak zapewniła pani z rejestracji – nawet jeśli ktoś przyjdzie o 11:59 to będzie przyjęty.

Dlaczego krwiodawstwo jest takie ważne?
Krew jest lekiem, którego nie można niczym zastąpić, jest podawana w sytuacjach zagrożenia życia m.in. poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych, w trakcie skomplikowanych operacji i zabiegów chirurgicznych, chorym cierpiącym na nowotwory, hemofilię, a także kobietom, które utraciły dużo krwi trakcie porodu. Krwi nie można wyprodukować sztucznie. Jedynym jej źródłem jest zdrowy człowiek – honorowy krwiodawca, który poświęca godzinę swojego czasu, aby oddać krew i dzięki temu dać komuś szanse na zdrowie i życie.

Wakacje są najtrudniejszym okresem dla Służby Krwi, kiedy dawców zgłasza się znacznie mniej, natomiast zapotrzebowanie ze strony szpitali na krew często rośnie. 

(FILIP DALASZYŃSKI)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%