W zrujnowanej kamienicy przy ul. Wojska Polskiego 98 w zeszłym tygodniu zmarł jeden z dzikich lokatorów. Czy miastu uda się skutecznie zamknąć wejścia do budynku i pozbyć problemu bezdomnych?
O tym, że w kamienicy przy skrzyżowaniu Wojska Polskiego z ulicą Krasickiego mieszkają bezdomni pisaliśmy już w grudniu. Dobrze to miejsce znają świeckie służby mundurowe.
- Raz w miesiącu patrolujemy miejsca, w których mogą przebywać bezdomni – informuje Roman Witt, komendant Straży Miejskiej w Świeciu. – Za każdym razem proponujemy tym osobom przeniesienie do schroniska dla bezdomnych, ale ci którzy chcieli już tam są, a ci, co zostali nie chcą nigdzie się przenosić.
[ZT]5977[/ZT]
Już w grudniu Witt alarmował, że przebywanie tam jest niebezpieczne, bo kamienica jest w fatalnym stanie. Mówił o tym, że miasto chce zamurować wejścia do kamienicy, bo zabijanie okiennych i drzwiowych otworów deskami jest nieskuteczne. Okazuje się, że nie jest to takie proste, bo budynek ma sześciu właścicieli. Cztery to osoby prywatne, a swoje udziały mają też Gmina Świecie i Zakład Wodociągów i Kanalizacji.
W zeszłym tygodniu – 11 stycznia – w budynku przy Wojska Polskiego 98 znaleziono ciało bezdomnego. Wezwani na miejsce ratownicy medyczni reanimowali 71-letniego mężczyznę, jednak nie udało się go uratować.
To był dodatkowy impuls dla urzędników by przyspieszyć działania związane z zamiarem zamurowania wejść do domu.
- Chcemy zabezpieczyć ten budynek przed wchodzeniem tam osób bezdomnych – mówi Krzysztof Kułakowski, wiceburmistrz Świecia. – Potrzebna do tego jest zgoda wszystkich właścicieli. Wystąpiliśmy do nich o wyrażenie zgody na zamurowanie drzwi i okien oraz gotowość współfinansowania tych prac proporcjonalnie do posiadanych udziałów w nieruchomości – dodaje.
Do urzędu nie dotarły jeszcze żadne odpowiedzi od właścicieli nieruchomości. Nie ma żadnej gwarancji na to, że w ogóle się odezwą – w końcu gmina chce od nich pieniędzy na zrealizowanie swojego pomysłu.
[ALERT]1516360783623[/ALERT]
ML13:33, 19.01.2018
Nieważne czy dom ma jednego czy stu właścicieli. Obowiązkiem właściciela jest zabezpieczyć budynek zagrożony zawaleniem. 13:33, 19.01.2018
117:09, 19.01.2018
Jak 17:09, 19.01.2018
117:10, 19.01.2018
Bezdomny! 17:10, 19.01.2018
117:22, 19.01.2018
Jak można nazwać osobę bezdomna która ma napewna jakaś rodzina która może nim się zaopiekować. 17:22, 19.01.2018
Horacy20:55, 19.01.2018
Człowiek szuka schronienia w opuszczonym i nieużywanym budynku. Pewnie na swój sposób jest szczęśliwy, żyje i cieszy się kolejnym przeżytym dniem. Umarł.
Nie był bezdomny. Mieszkał w opuszczonym budynku. Mógł w przytułku dla bezdomnych, lecz wolał inaczej. TU był 'u siebie'.
Ty i ja także umrzemy. Czy po śmierci zamurujecie mój dom. Stworzycie grobowiec na wzór piramid, zamknięty i niedostępny z zewnątrz? To chore.
Dlaczego życie człowieka, który zdecydował się żyć i umrzeć w ruderze uważacie za gorsze? A pamięć po nim zetrzecie zamurowanymi drzwiami i kratami w oknach. Przecież inni być może chcieliby tam dożyć swoich dni.
Mali politycy mają ambicje pouczać innych: jak żyć, w co wierzyć, jak i ile rodzić dzieci, jak być szczęśliwym. To chore i ohydne. Zabieranie wolności za 'bezpieczeństwo', ludzką godność za poczucie wspólnoty narodowej z jej wulgarną i prymitywną propagandą.
Umyć, uczesać, i zamknąć w przytułku bezdomnych, aby żyli bezpiecznie i szczęśliwie pod zorganizowaną kontrolą opieki społecznej. Oto los przygotowany bezdomnym. 20:55, 19.01.2018
Kol18:21, 20.01.2018
Ty w imię wolności według twoich zasad pozwalasz by ludzie umierali,a może trzeba pomagać,nawet zabezpieczając ten budynek. 18:21, 20.01.2018
Horacy23:35, 20.01.2018
Ludzie umierają z, jak też bez twojego pozwolenia, Kol! Facet miał 71 lat i prowadził wyniszczający tryb życia. W tym wieku nawet domatorzy i weganie chodzący na siłkę, zdarza się że umierają
Uszczęśliwianie na siłę? Może by ciebie przymusić do bycia dobrym Polakiem (czyli jakim?), oglądania właściwych programów informacyjnych i mediów, uczenia właściwej wersji historii, wymazywania niewłaściwych bohaterów i nadawania ulicom nazw bohaterów slusznej prowieniencji. Mówiąc krótko, nie pozwolić ci umrzeć (jako człowiek, którym jesteś obecnie) 23:35, 20.01.2018
mj13:15, 24.01.2018
Masz dużo racji w tym co mówisz. Dobrze jest, jeśli każdy może żyć po swojemu i umrzeć po swojemu. Myślę jednak, że zabezpieczenie takiego budynku ma na celu chronić tych, którzy niekoniecznie chcą tam umrzeć, ale kierowani ciekawością połączoną z brakiem rozwagi mogą się w nim znaleźć. W takim obiekcie chwila nieuwagi może zakończyć się tragicznie. Potknięcie, porażenie prądem (nie wiadomo czy został odłączony), głębokie skaleczenie może spowodować zasłabnięcie, a przy zimowych temperaturach pozostanie w takim miejscu w stanie nieprzytomności w krótkim czasie może zakończyć życie kogoś, kto jednak planował wrócić do swojego domu. 13:15, 24.01.2018
Kol07:22, 21.01.2018
I to jest istotą twoiej niby wolności,ogladanie i słuchanie odpowiednich wiadomości,a ja o życiu nawet przez te murowanie 07:22, 21.01.2018
ad Kol13:51, 21.01.2018
Zycie to akt biologicznej egzystencji. Mozna jes chronic na sile i wbrew zainteresowanemu. Zycie spoleczne, normy, wybory i relacje czesto narzuca 'spoleczenstow' - kilkadziesiat lat komunizmu i odradzajace sie wlasnie struktury zniewolenienia ala PIS moga przymuszac do wszelakich wzorcow. Dopiero wolnosc sprawia czlowieka i jego czlowieczenstwo. Wszelkie zlo ma swoje zrodla w pysze, ktora sklania jednych do narzucania innym recept na lepsze zycie. 13:51, 21.01.2018
Kol20:51, 21.01.2018
Pycha,wolnosc,człowieczenstwo,normy życia to nie ma nic wspólnego z murowaniem dla zabezpieczenia 20:51, 21.01.2018
hania23:04, 22.01.2018
kol, jesteś niemądry 23:04, 22.01.2018
Kol09:02, 23.01.2018
Przeczytaj Horacego ,moze inaczej zobaczysz 09:02, 23.01.2018
włodek 201720:02, 27.01.2018
Taniej było by *%#)!& ten budynek w powietrze ładunkiem C4 20:02, 27.01.2018
świecianka18:06, 12.02.2018
Niepojęte dom ma właścicieli i to bardzo poważnych, a sprawa wydaje się niepoważna no jak można dopuścić do takiego obrotu sprawy i to w centrum miasta? Idąc wieczorem koło tego zrujnowanego budynku czuje się strach, że za chwilę wylecą z niego bezdomni i będą żebrać o parę groszy, a jak nie to zrobią krzywdę...i wtedy też będą tacy biedni? Robią syf wszędzie gdzie się da jest ich coraz więcej i są bardziej agresywni. Piją byle co, byle zalać swoje beznadziejne życie i taki oto obraz mamy na głównej ulicy Wojska Polskiego, która powinna być wizytówką miasta...Życzę właścicielom żeby doszli w końcu do porozumienia i jak najszybciej rozwiązali problem z tym strasznym domem. 18:06, 12.02.2018
Zatrwożony17:29, 20.01.2018
1 1
No właśnie, mnie nałożą karę za cokolwiek nawet nie czytelny i nieoświetlony numer posesji. A w tym wypadku właściciele nie potrafią się właściwie odnieść do zagrożenia ludzkiego życia i środowiska ? 17:29, 20.01.2018