Nasi bracia mniejsi boją się hałasu

Niedługo noc sylwestrowa pełna dobrej zabawy, tańców i pokazów sztucznych ogni. Nie wszyscy jednak o tej porze będą w szampańskim nastroju. Są istoty, które tej nocy doświadczą strachu, a nawet śmierci.

Zwierzęta w przeciwieństwie do ludzi nie są fanami głośnych wystrzałów petard i fajerwerków. Podczas gdy my się bawimy, one są zdezorientowane, boją się i trzęsą ze strachu. Niejeden zwierzak ucieka nie zważając na samochody, co często kończy się dla niego śmiercią. Na szczęście są środki wyciszające, które możemy podać naszym pupilom, by dobrze zniosły okres kończący stary rok.

? Są to środki ziołowe, nieuzależniające ? mówi lek. wet. Katarzyna Bachar z Przychodni Weterynaryjnej Saba w Świeciu. ? O taką ochronę dla zwierząt właściciele powinni zadbać już wcześniej, żeby nie czekać do ostatniej chwili, kiedy przychodnie weterynaryjne są zapełnione. Jeśli jednak nie zdążyliśmy zakupić leku, to są sposoby by odwrócić uwagę zwierzaka od tego co dzieje się na zewnątrz. Można zająć go zabawą, głośniej włączyć telewizor. Kiedy widzimy, że nasz podopieczny boi się, nie należy go przytulać, bo on wyczuwa, że coś mu grozi i jest się czegoś obawiać ? dodaje weterynarz.

Jak się okazuje psy i koty można przyzwyczaić do hałasu. Z tymi drugimi jest nieco trudniej, ale da się. Przez 7 miesięcy w obecności zwierzęcia stopniowo puszczane są z radia coraz głośniejsze dźwięki. W ten sposób oswaja się ono hałasem.

Pamiętajmy o tym, że choć można już kupić petardy i sztuczne ognie, należy zaczekać z użyciem ich do Sylwestra. Uchronimy dzięki temu nie tylko zwierzęta przed niepotrzebnym strachem, ale również swoje kieszenie przed płaceniem kar. 

Foto ze strony facebookowej Schroniska dla Zwierząt w Świeciu