Zamknij

Dworczyk: osoby, które są po pierwszej dawce szczepionki mogą skrócić termin podania drugiej

11:00, 11.05.2021 PAP
Skomentuj PAP PAP

Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i jednocześnie pełnomocnik rządu ds. programu szczepień był pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia o decyzję ws. skrócenia terminów między pierwszą i drugą dawką preparatów od firm Moderna, Pfizer i AstraZeneca do 35 dni, czyli do 5 tygodni. Nowe zasady mają obowiązywać od 17 maja.

Skrócony czas między dawkami z automatu będzie obowiązywał osoby szczepiące się przeciw COVID-19 od 17 maja. Ci, którzy już są po pierwszym zastrzyku mogą dowiadywać się w punktach o możliwość wcześniejszego terminu drugiej iniekcji - poinformował we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk.

"Ci, którzy od 17 maja będą rozpoczynali swoje szczepienie, czyli będą przyjmowali pierwszą dawkę, będą z automatu mieli podawany ten termin skrócony - pięciu tygodni. Natomiast te osoby, które już pierwsza dawkę przyjęły mają możliwość skrócenia terminu pomiędzy pierwszą a drugą dawką. Ale muszą sami wykonać pewną pracę, a mianowicie muszą zadzwonić do punktu, w którym się szczepią i tam niejako ręcznie zmienić termin" - mówił minister.

Jak dodał, "w jednych punktach to będzie możliwe, w innych niestety nie, dlatego są cały czas takie miejsca w Polsce, gdzie cały czas jest bardzo dużo chętnych na szczepienia, a terminów jest mniej".

Szef KPRM zaznaczył, że zmiany są zgodne z Charakterystyką Produktu Leczniczego. "Zmiany wpisują się w ChPL, czyli wytyczne producenta, który wypuszczając lek na rynek, produkując go, mówi, że można wykorzystywać go w taki, a nie inny sposób. W przypadku szczepionek jest to informacja w jakim czasie mogą być podawane, pierwsza i druga dawka" - zaznaczył Dworczyk.

Wyjaśniał, że zmiany zostały wprowadzone z uwagi na możliwości logistyczne dostarczenia dawek do Polski, a także po to, by umożliwić Polakom zaszczepienie się w pełni, większe bezpieczeństwo i posiadanie certyfikatu umożliwiającego wyjazdy zagraniczne do niektórych krajów.

Dworczyk przypomniał, że każda pełnoletnia osoba ma już wystawione e-skierowanie na szczepienie, może się zarejestrować i zaszczepić.

Podał, że wykonano dotąd ponad 14 mln szczepień, ale możliwości - jak akcentował - są większe.

"Przy założeniu, że mielibyśmy nieograniczony dostęp do szczepionek, moglibyśmy wykonywać między 8 a 10 mln szczepień w ciągu miesiąca. Wykonujemy na poziomie 6 mln, 6,5 mln" - powiedział Dworczyk.

"To jest związane z tym, że choć sytuacja z dostępnością szczepionek wygląda lepiej, ale cały czas nie mamy tylu szczepionek, ile życzyłyby sobie punkty szczepień. Działa ich w całej Polsce ponad 7 tys." - dodał. (PAP)

ktl/ par/

[ZT]11723[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%