W piątkowy wieczór głośno było w Przechowie przy remizie strażackiej. Około godziny dwudziestej zebrali się tam strażacy ochotnicy, mieszkańcy dzielnicy, przedstawiciele władz gminnych i powiatowych. Czekali na wyczekany, wymarzony, nowiutki średni samochód ratowniczo-gaśniczy scania P360, uterenowiony, z napędem 4x4. Ochotnicy z OSP Przechowo od ponad roku starali się o ten samochód. Do dzisiaj musieli radzić sobie dwoma wozami: mercedesem z 1973 roku i volvo z 2008. Nowy samochód kosztował ponad 1 mln 56 tys. 177 zł. Większość pieniędzy pochodzi z budżetu Komendy Głównej PSP, sporo dołożyła gmina Świecie, na terenie której jednostka działa.
2021-01-09 07:04:32