Dwaj miłośnicy mocnych trunków swoją podróż zakończyli na drzewie

Dwa zdarzenia drogowe, dwaj 25-latkowie z powiatu świeckiego oraz dwa auta, które swoją podróż skończyły na drzewie a ich kierowcy w policyjnym areszcie. Policjanci ze świeckiej drogówki szybko ustalili, że mężczyźni, którzy wsiedli za kierownicę audi i bmw byli nietrzeźwi.

W niedzielę (04.03.2018) dyżurny świeckiej jednostki dwukrotnie powiadamiany był o zdarzeniach drogowych zaistniałych w powiecie świeckim, w których uczestniczyli nietrzeźwi kierowcy. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do pierwszej kolizji doszło ok. godz. 02:20 w Bagniewku. Policjanci z „drogówki" ustalili, że 25-letni mieszkaniec gminy Pruszcz, pow. świecki, kierujący audi zjechał na pobocze, uderzył w drzewo a następnie dachował. Podczas wykonywania czynności mundurowi od mężczyzny wyczuli silną woń alkoholu. Szybko okazało się, że kierujący, który doprowadził do zdarzenia jest nietrzeźwy. Przeprowadzone badanie wykazało, że mężczyzna miał blisko 1,7 promila alkoholu w organizmie.

Kolejne zdarzenie miało miejsce ok. godz. 10:30 w Jastrzębiu. Ustalenia policjantów były bardzo podobne. I tam w zdarzeniu udział brał 25-letni mężczyzna. Mieszkaniec gminy Drzycim, pow. świecki, kierując bmw, na prostym odcinku drogi, zjechał z jezdni i uderzył przodem pojazdu u przydrożne drzewo a następnie dachował na pole. Jak się okazało przyczyną zdarzenia oprócz niedostosowania prędkości do warunków drogowych i w tym przypadku był stan trzeźwości kierującego. Miał on ponad 2,6 promila alkoholu we krwi.

Obaj 25-latkowie trafili do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu, usłyszeli zarzuty kierowania samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości, za co grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności. Sąd może również orzec wobec nich zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.

Odpowiedzą również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym a w przypadku kierującego audi dodatkowo za brak uprawnień do kierowania pojazdem.