Dobre wieści z Parku Wodnego w Świeciu. Uruchomioną w styczniu strefę Cardio, czyli treningów na orbitrekach i bieżniach, odwiedziło już ponad 2 tys. osób. Wkrótce może być jeszcze więcej, bo pojawią się nowe sprzęty – dwa rowery stacjonarne: jeden standardowy, drugi spinningowy.
Na początek odrobina statystyk: od stycznia ze Strefy Cardio skorzystało ponad 2 tysiące osób. Ponad stu użytkowników posiada aktywne karnety. Nierzadko zdarza się, że na wejście do Strefy trzeba poczekać, bo zwyczajnie brakuje miejsc.
- Po otwarciu zbieraliśmy opinie i uwagi ćwiczących – mówi Ariel Stawski, kierownik Parku Wodnego w Świeciu. - Dominowało jedno pytanie: dlaczego nie ma standardowych, stacjonarnych rowerów. Zarząd spółki Vistula-Park postanowił wsłuchać się w głos klientów. Efektem będą dwie, rowerowe niespodzianki.
Pierwszy z rowerów dojedzie do parku wodnego jeszcze w marcu. To standardowe urządzenie z opcjami zbliżonymi do bieżni czy orbitreków. Dostaniemy wybór: albo trening standardowy albo skorzystanie z dostępnych programów.
Drugi ze sprzętów pojawi się w Strefie Cardio do końca maja (jest produkowany pod indywidualne zamówienie w Stanach Zjednoczonych). Jedno jest pewne: warto poczekać.
- Zdecydowaliśmy się na zakup roweru spinningowego – mówi Stawski. - Można powiedzieć, że to mercedes w swojej klasie.
Cybex ICG 5 – bo o tym sprzęcie mowa – to oficjalny rower treningowy sygnowany przez Tour de France. Jednak najwięcej możliwości dadzą mu dwa dodatkowe urządzenia: niewielki czujnik oraz panel MyRide.
Zacznijmy od tego drugiego. Panel ma wgrane programy treningowe w języku polskim. Dodatkowo, możemy skorzystać z możliwości przejechania kilkudziesięciu tras z całego świata. Czeka na nas między innymi przejazd wokół plaży w Miami czy podjazd w Alpach. Pełny, filmowy zapis trasy będziemy mogli obserwować na ekranie. Dodatkowo, wyczynowcy dostaną możliwość sprawdzenia swoich sił w Tour de France. Jak to możliwe? Panel łączy się z internetem i aktualizuje na bieżąco przebieg poszczególnych etapów legendarnego wyścigu. Korzystający z roweru widzi na ekranie nie tylko trasę, ale i swoje położenie względem zawodników pedałujących w tej samej chwili we Francji. Specjalny czujnik sprawi, że rower będzie reagować na wszystko co się dzieje na trasie. Odczujemy każdy podjazd czy nierówność. Sprzęt zareaguje w momencie przyspieszania i zwalniania. Krótko mówiąc, poczujemy się tak, jakbyśmy jechali na prawdziwym rowerze.
Lens05:56, 22.03.2018
0 0
Super kto bogatemu zabroni kupować. Każda inna firma musiała by wziąć dodatkowy kredyt, leasing.... a tu spoko się kupi i będzie, wszystko z pełnej kasy.
Z jednej strony ok, ale to nie jest uczciwa konkurencja w stosunku do innych firm, miejsc fitness. 05:56, 22.03.2018
radek19:54, 23.03.2018
0 0
Świetna sprawa! Brawo za ciekawy pomysł i jego finalizację. 19:54, 23.03.2018