Masa poszkodowanych, pełno jednostek straży, policji i pogotowia. Krzyk, ból, strach - takie emocje odgrywała dziś młodzież z Bydgoszczy.
W poniedziałek (24.09.2018) nad jeziorem Radodzierz odbyły się manewry pod nazwą "Koordynacja 2018".
Scenariusz ćwiczeń zakładał katastrofę lotniczą samolotu pasażerskiego lecącego na trasie Bydgoszcz-Gdańsk ze 100 osobami na pokładzie, który w wyniku awarii silników podejmuje próbę awaryjnego lądowania na jeziorze.
O godzinie 12 po krótkim briefingu rozpoczęła się akcja ratunkowa. Mundurowi działali w 3 różnych miejscach. Najwięcej poszkodowanych znajdowało się na lądzie. Strażacy dogaszali wrak samolotu i zajmowali się poszkodowanymi. Musieli posegregować rannych i przenieść w bezpieczne miejsce, opatrzyć rany.
Na wodzie akcje ratowania poszkodowanych utrudniał silny wiatr. Jednak ratownicy poradzili sobie i w takiej pogodzie.
Pożar lasu wybuchł po tym jak samolot w trakcie próby awaryjnego lądowania zrzucił paliwo. Ogień rozprzestrzeniał się szybko, dlatego las był gaszony z powietrza.
Manewry miały na celu skoordynowanie działań wszystkich jednostek w zdarzeniu masowym.
Pozorantami byli uczniowie bydgoskich szkół.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz