Dowodem na to są zbiórki karmy, koców i różnych przydatnych akcesoriów. Ostatnia z nich miała miejsce w sobotę na Mariankach.

Mimo tego, że sobotnia aura nie zachęcała do wychodzenia, to jednak mieszkańcy największego świeckiego osiedla nie zawiedli. Wracali z zakupów dodatkowo objuczenia workami z karmą, albo przynosili różności ze swoich mieszkań. Z godziny na godzinę ławka przy Małym Blankuszu, która pełniła rolę punktu zbiorki, zapełniała się przynoszonymi darami.

Do wzięcia udziału w zbiórce zachęcali młodzi wolontariusze: Agata, Daria i Patryk oraz, na swój sposób, mieszkańcy schroniska: Pesto i Mela. Pozostała część wolontariuszy został w schronisku i zajęła się resztą psów.

- Jak zawsze możemy liczyć na hojność świecian – mówi wolontariuszka Roksana. - Mamy zapas suchej i mokrej karmy, przysmaków, koców i legowisk. Wszystkim bardzo dziękujemy za wsparcie – dodaje.

Kilka razy w roku podobne zbiórki organizowane są w szkołach na terenie Świecia i okolic. W ich organizację angażują się uczniowie i później z kimś dorosłym przywożą zebrane artykuły do schroniska w Sulnówku.

Jeśli ktoś chciałby przekazać karmę lub coś innego dla zwierząt ze schroniska może to zrobić zawożąc swoje dary do komendy straży miejskiej w Świeciu, znajdującej się w budynku urzędu miejskiego. Straż działa całodobowo, przez wszystkie dni tygodnia z wyjątkiem niedziel i świąt. Można też wcześniej zadzwonić i umówić się pod numerem telefonu 52 331 09 50.