Karambol, atak terrorystyczny, awaryjne lądowanie samolotu - z tym wszystkim musiały zmierzyć się wczoraj jednostki OSP z terenu powiatu świeckiego.
Masa poszkodowanych, krzyk, ból, strach - taką sytuację strażacy zastawali po dotarciu na miejsce zdarzenia.
Nie było zbędnego czasu na zastanawianie się co robić, działać trzeba było od razu. I tak też robili, całą akcję rozpoczynali od segregacji poszkodowanych. Akcja ratownicza z udziałem wielu rannych wymaga od druhów umiejętności współpracy nie tylko z kolegami z własnego zastępu, czy jednostki, ale też ze strażakami z dalszych części powiatu.
Ochotnicy w sobotę (26.05.2018) zmierzyli się ze zdarzeniami masowymi i mnogimi. Była to kontynuacja ćwiczeń jakie niedawno odbyły się w Urzędzie Pracy w Świeciu.
Mimo tego, że zdarzenia były symulowane, strażacy podeszli do zadania bardzo poważnie. Każdy uczestnik manewrów wiedział, że doświadczenie zdobyte podczas takich ćwiczeń zaowocuje sprawniejszym działaniem podczas prawdziwej akcji ratowniczej.
Po zakończeniu każdej akcji strażacy z OSP musieli wysłuchać uwag na temat tego, jakie błędy jeszcze popełniają.
W manewrach udział wzięło ponad 20 jednostek OSP z powiatu świeckiego.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu swiecie24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz