Zapaliły się trociny w stolarni. Pożar w Laskowicach postawił na nogi druhów z gminy Jeżewo

Dziś nad ranem wpłynęło wezwanie do pożaru w kotłowni zakładu produkcyjnego w Laskowicach. Do akcji ruszyło pięć zastępów straży pożarnej.

Zgłoszenie o pożarze w OKK Otlewski wpłynęło do dyżurnego KP PSP w Świeciu o godz. 5.57. Od razu zadysponowno na miejsce okoliczne jednostki ochotniczej straży pożarnej oraz zawodowych strażaków ze Świecia. 

Na miejsce pojechali druhowie z OSP Buczek, Jeżewo, Osłowo i Czersk Świecki. 

— Po dotarciu okazało się, że zapaliły się trociny przy podajniku — informuje Marcin Borucki, dyżurny KP PSP w Świeciu. — Pracownik, który obsługiwał urządzenie, we własnym zakresie ugasił ten pożar. Rota strażaków weszła do środka sprawdzić i dogasić pożar. Pomieszczenia zosatły przez strażaków również oddymione — dodaje.

Nie odnotowano strat, bo spaliły się tylko trociny przy podajniku.

— Pożar został w porę zauważony — podkreśla dyżurny. 

Gdyby pożar się rozprzestrzenił straty mogłyby być ogromne. W zakładzie w Laskowicach funkcjonuje stolarnia i tapicernia, w których powstają konstrukcje meblowe, a także meble tapicerowane.