W środę zmarła znana pedagog, polonistka, społeczniczka i wieloletnia radna miejska Helena Ratka-Fejtko. Pogrzeb odbędzie się w sobotę.
"Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Heleny Ratka-Fejtko - napisał na stronie urzędu burmistrz Krzysztof Kułakowski. - Jako Radna Rady Miejskiej w Świeciu kadencji 2002-2006, 2006-2010 i 2010-2014,ale także wcześniej i później, dała się poznać, jako osoba niezwykle zaangażowana w sprawy społeczne i rozwój oświaty w Gminie Świecie.
Zachowamy Ją w pamięci jako osobę niezwykle życzliwą, kompetentną i o wielkim sercu.Bliskim zmarłej składamy wyrazy głębokiego współczucia."
Panią Helenę znało wiele osób. Część jako nauczycielkę języka polskiego w Szkole Podstawowej nr 7 w Świeciu, wielu jako zaangażowaną we wszelaką pomoc panią pedagog z SP 8. Swoje prawnicze wykształcenie wykorzystywała, żeby pomóc potrzebującym w formułowaniu urzędowych pism.
Zabiegała o utworzenie w Świeciu szkoły katolickiej i włożyła wiele serca i wysiłku, angażując się w radzie programowej szkoły.
WSPOMNIENIE
Panią Helenę poznałem w siódemce. W ostatnich klasach podstawówki uczyła nas języka polskiego. Moje, pisane maczkiem wypracowania przysparzały jej trudności w odczytywaniu treści. Strofowała mnie za zbyt drobne litery - zawsze z uśmiechem.
Potem nasze relacje uległy zmianie. Spotykaliśmy się na ulicach osiedla i rozmawialiśmy, aż nogi zaczynały boleć. Czasem te rozmowy przenosiły się do jej mieszkania w bloku przy bazarze.
Któregoś razu usłyszałem: "Krzysztof - musisz pojechać z nami na weekend do Topolna." Jak mus to mus. Pojechałem. Okazało się, że w ośrodku prowadzonym przez siostry pasterki, ma miejsce zjazd bydgoskiego oddziału Polskiego Związku Katolicko - Społecznego. To byli mocno dorośli ludzie. Na szczęście pani Helena wyciągnęła jeszcze trzech innych chłopaków: Jacka Krzyżanowskiego, Michała Derca i Roberta Mazurka, więc było z kim pogadać.
Później pani Helena zaraziła mnie i Roberta miłością do Suchej (pod Świekatowem), gdzie oazę prowadził jezuita o. Czesław Chabielski. Jeździliśmy tam przez lata i to w Suchej ukształtowała się moja świadoma wiara. Pani Helena miała w tym swój udział.
KRZYSZTOF NOWICKI
TUTAJ możesz zapalić wirtualny ZNICZ i złożyć KONDOLENCJE
A jeśli chcesz podzielić się swoim wspomnieniem o pani Helenie - przyślij je na adres: [email protected]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz