Wkrótce ruszy budowa ścieżki pieszo-rowerowej ze Świecia do Głogówka

Gmina Świecie przekazała powiatowi kolejne pieniądze na prace przy drodze ze Świecia do Głogówka Królewskiego. Wkrótce ruszą tam prace, a w ciągu wakacji kierowcy będą musieli liczyć się z utrudnieniami.

Przypomnijmy, że rozpoczęcie budowy trochę się przeciąga. Na początku roku ogłoszono przetarg, aby wyłonić wykonawcę, ale wszystkie oferty znacznie przekraczały budżet jaki powiat zaplanował, czyli 5,7 mln zł. 

- W efekcie postanowiliśmy ograniczyć prace i zamiast remontu trzech kilometrów drogi zajmiemy się tylko kilometrowym odcinkiem, który jest najbardziej zniszczony - mówi Adam Meller, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu.

Kolejny przetarg udało się rozstrzygnąć. 

- Na początku maja podpiszemy umowę z wykonawcą i będzie mógł wchodzić na plac budowy - mówi Adam Meller. - Na realizację zadania ma 150 dni - dodaje.  

Jak będzie przebiegał chodnik?

To budowa, która powstaje w partnerstwie z gminą Świecie. Wzdłuż całego odcinka drogi powiatowej Świecie - Głogówko Królewskie, czyli aż do skrzyżowania z krajową trasą nr 91, powstanie ciąg pieszo-rowerowy. Ścieżka połączy się z tą, która powstanie podczas remontu drogi krajowej. Dzięki temu po zakończeniu obu inwestycji mieszkańcy Świecia będą mogli bezpiecznie dojechać rowerem do Świecia i odwrotnie. 

Na powstaniu ścieżki najbardziej zależy mieszkańcom Głogówka Królewskiego, których dzieci będą mogły bezpiecznie same chodzić lub jeździć rowerami do szkół.

- Wdrożyliśmy plan oszczędności przyrody, dlatego wycięte zostaną tylko najbardziej zniszczone i chore drzewa - opisuje plan budowy Meller. - Ze ścieżką będziemy lawirować. Miejscami będzie biegła przy samej jezdni, a miejscami za pasem zieleni i drzew - dodaje.

W ramach tej inwestycji mieszkańcy Starego Miasta zyskają nie tylko chodnik, ale również nowe oświetlenie. 

Powiat buduje, a kto sfinansuje?

Powiat nie dołoży do budowy ani złotówki, bo udało się pozyskać środki z programu "Polski Ład". Brakującą kwotę dołoży gmina Świecie, która najpierw zadeklarowała swój udział w wysokości 1 mln zł. Gdy po przetargu koszty prac okazały się droższe, gmina przekazała kolejne 320 tys. zł.

Prawdopodobnie prace ruszą jeszcze w maju.

- Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami, ale nie będziemy zamykać całkowicie drogi. Może się zdarzyć, że ze względu na prace ruch będzie tam prowadzony wahadłowo. Niestety chwilę trzeba będzie przecierpieć, żeby później nam się jeździło lepiej i bezpieczniej - uzupełnia Meller. 

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem roboty zakończą się we wrześniu.