Kontrole na drogach. Przeładowana wywrotka i transport ważący prawie 100 zostały zatrzymane

W okolicy Świecia trwa kilka remontów dróg, jednym z większych jest modernizacja trasy krajowej 91 między Świeciem, a Chełmnem. To właśnie w tych okolicach została zatrzymana przeładowana piaskiem wywrotka. Natomiast zatrzymana na ekspresowej S5 ciężarówka z ładunkiem ważyła prawie 100 ton, zamiast uzgodnionych 60 t.

Na terenie powiatu chełmińskiego inspektorzy transportu drogowego zatrzymali do kontroli wywrotkę z piaskiem. Przyczyną kontroli był brak opończy uniemożliwiającej wysypywanie się ładunku na drogę.

To był jednak początek nieprawidłowości.

Inspektorzy zauważyli, że przewożonego piasku może być za dużo. Pojazd został skierowany na punkt kontrolny. Waga wykazała, że masa pojazdu to 40,7 ton.

-To znacznie więcej niż 34-tonowa norma jego dopuszczalnej masy całkowitej.  O prawie 7 ton zostały przekroczone także dopuszczalne naciski podwójnej osi napędowej wywrotki - informuje WITD w Bydgoszczy.

Kierowca został ukarany mandatem karnym. Jego pracodawca musiał podstawić drugą ciężarówkę i ładowarkę, za pomocą której nadmiar piasku został rozładowany. Wobec przedsiębiorcy zostało wszczęte postępowanie o nałożenie kary pieniężnej.

To nie jedyna akcja „krokodyli” w ostatnim czasie. 

Pod koniec maja, w nocy na drodze ekspresowej S5 inspektorzy zatrzymali zespół pojazdów przewożących transformator. 

Choć masa samego transformatora zadeklarowana przez nadawcę w dokumencie przewozowym to 55 ton, a masa własna ciągnika z naczepą wynosiła ponad 40 ton, kierowca legitymował się zezwoleniem kategorii IV na przejazd pojazdu nienormatywnego o masie całkowitej do 60 ton. Tymczasem po zważeniu okazało się, że pojazdy z ładunkiem ważą 98,6 ton. Przekroczone zostały także naciski wszystkich siedmiu osi naczepy. Ponadto zestaw był za wysoki i za długi.

- Na takie parametry przewoźnik powinien uzyskać zezwolenie kategorii V, którego wydanie wiąże się z wyznaczeniem przez zarządców dróg bezpiecznej trasy przejazdu, uwzględniającej m.in. wytrzymałość obiektów inżynierskich (mostów, wiaduktów), określeniem warunków przejazdu itp - wyjaśnia Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Bydgoszczy. - W tym przypadku takiej zgody nie było - dodaje. 

Ponadto kierowca jednego z dwóch pojazdów pilotujących, które zabezpieczały przejazd gabarytu, nie posiadał stosownych uprawnień wymaganych do wykonywania tych czynności.

Zestaw z ładunkiem trafił na parking strzeżony do czasu wyznaczenia przez zarządców dróg bezpiecznej trasy przejazdu i wydania zezwolenia kategorii V.

Kierowca został ukarany mandatem, a wobec przewoźnika zostały wszczęte postępowania administracyjne o nałożenie kar pieniężnych w drodze decyzji administracyjnych.