Targi edukacyjne zapoczątkowały czas prezentacji świeckich szkół. To doskonała okazja do pokazania tego, że szkoła jest miejscem rozwijania zainteresowań i pasji uczniów i nauczycieli.

Szóstoklasiści i ich rodzice zainteresowali się bogatą ofertą edukacyjną  na przyszły rok szkolny.  Uznanie wzbudziły także prezentacje dokonań i pasji uczniów i nauczycieli szkoły.  Podziw  wszystkich odwiedzjących zyskała wystawa rzeźb w drewnie  wykonanych przez Marcina i Bartka Boruckich.  Dziewczęta z kółka plastycznego pokazały wystawę jaj zdobionych techniką decoupage, na pewno będą stanowiły oryginalny element dekoracyjny na świątecznym stole. W gabinecie chemicznym można było przeżyć chwile zadziwienia, przyglądając się powstawaniu  pienistych, słodko pachnących lub świecących substancji. W gabinecie fizycznym uczniowie zapanowali nad wyładowaniami elektrycznymi i światłem. W sali biologicznej pod mikroskopami odkrywano  tajemnice mikrokosmosu.  Okazało się, że niezwykłych pasji nie brakuje także nauczycielom  szkoły.  Pan Radosław Pyrka, to wicemistrz Polski w powożeniu psimi zaprzęgami,  pani Beata Szulz od lat kolekcjonuje  krawaty  o unilkalnym wzornictwie,  znaleźli się hodowcy kaktusów, podróżnicy, miłośnicy kultury francuskiej… Ozdobą tych dni były występ szkolnego koła teatralnego, które specjalnie na tę okazję przygotowało uwspółcześnioną inscenizację  „Kopciuszka” . Choć złe siostry posługiwały się najnowocześniejszym sprzętem, aby zwrócić na siebie uwagę księcia, on i tak tradycyjnie  włożył pantofelek na nóżkę dobrego i skromnego Kopciuszka. Porcja dobrej zabawy i całkiem spora ilość wiedzy bardzo podobały się gościom. Wśród nich znaleźli się zarówno szóstoklasiści, ich rodzice, jak również licznie przybyli absolwenci.  To bardzo miłe, że po latach z sentymentem wspominają szkołę i wracają w jej mury.