Jak mieszkańcy Świecia świętują Wielkanoc? Zapytaliśmy mieszkańców

Wielkanoc to czas wyjątkowy, pełen radości, wiosennego ożywienia i bogatych tradycji. W związku ze zbliżającymi się świętami postanowiliśmy wyjść na ulice i zapytać mieszkańców o to, jak spędzają ten czas, jakie zwyczaje są dla nich najważniejsze i co najbardziej kojarzy im się z Wielkanocą. Oto co nam powiedzieli.

Urszula Kierska

Dzień przed świętami trzeba było iść ze święconką i ta święconka była na stole w pierwszy dzień świąt. Potrawy zawsze były tradycyjne: jajko, kiełbasa biała, żurek. Z myślą o najmłodszych przygotowywane były specjalne gniazdka ze słodkościami. Zgodnie z uroczą, wiejską tradycją, te gniazdka w tajemniczy sposób pojawiały się w ogrodzie, przyniesione jakoby przez wielkanocnego zająca. Szukanie tych ukrytych skarbów było niesamowitą frajdą. W lany poniedziałek było oblewanie wodą i dostawało się witkami po nogach. Nigdy nie zapomnę tej tradycji.

Julia Czerwińska

U nas w domu Wielkanoc zawsze była bardzo rodzinna. Zaczynamy od śniadania ze święconką. Są jajka, żurek i oczywiście mazurek. Po jedzeniu życzenia i dużo uśmiechu.

Natalia Kwiatkowska

U nas zawsze było wspólne pieczenie ciast, chodzenie na zakupy i zapraszanie rodziny. W ogrodzie szukaliśmy jajek – to była taka nasza tradycja. A w lany poniedziałek... rodzice oblewali nas wodą jeszcze w łóżku, a potem już na całego – z węża w ogrodzie! Raz nawet  tata poprosił znajomego strażaka, który zrobił nam fontannę wodną – niezapomniana zabawa. Wieczorem oglądaliśmy filmy, graliśmy w gry, czasem też chodziliśmy na spacery po lesie.

Mateusz Gruchociak

Dla mnie Wielkanoc to głównie czas z rodziną – święcimy koszyczek, jemy razem śniadanie, trochę się pośmiejemy. Fajnie tak na chwilę zwolnić i pobyć razem.

[ZT]26633[/ZT]

[ZT]26632[/ZT]