Bieg z oprzyrządowaniem geodezyjnym, slalom z ogromnym miernikiem czy konkurs wiedzy ogólnej. Tak wyglądały otrzęsiny klasy technikum geodezyjnego ZSM w Świeciu, które zorganizowano na świeckim zamku.

Uczniowie Technikum Geodezyjnego przygotowali dla pierwszoklasistów szereg konkurencji, które miały udowodnić ich gotowość do pełnego zaangażowania się w życie szkoły. Oczywiście, wszystkie były powiązane mniej lub bardziej z nauczanym przedmiotem. Pierwszaki musiały zatem biegać przez cały dziedziniec zaopatrzone w przyrządy geodezyjne, jak najszybciej pokonać slalom z ogromnym miernikiem, wykazać się powszechną wiedzą (poprawną odpowiedzią na pytanie „po co uczyć się geodezji” było „aby coś robić, ale się nie narobić”) czy wziąć udział w sztafecie (zamiast standardowych pałeczek organizatorzy użyli tutaj zwijanych miar). Zwieńczeniem otrzęsin był pokaz profesjonalnego sprzętu geodezyjnego. Po zakończeniu wszystkich konkurencji uczniowie starszych klas zgodnym chórem przyznali, że pierwszaki zasługują na pełne przyjęcie do społeczności technikum.
AST