Zamknij

Śmieci nad brzegiem Wisły w końcu usunięte

13:11, 08.01.2018 M.K
Skomentuj

Trzy tygodnie potrzebowali miejscy urzędnicy na uporanie się ze stertą śmieci w pobliżu 350-letniego dębu „Bartek Świecki”.

Dzikie wysypisko śmieci znalazł współpracujący z redakcją fotoreporter. W okolicy Żurawiej Kępy zachwycał się widokiem pięknego dębu – pomnika przyrody. Nie dane mu było utonąć w zachwycie, bo obraz popsuła sterta śmieci, które ktoś tu przywiózł.

Interweniowaliśmy w tej sprawie i podczas rozmowy Roman Witt, kierownik Straży Miejskiej w Świeciu, poinformował nas, że sprawa została zgłoszona do Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej w Świeciu, a śmieci mają zostać usunięte. To było 18 grudnia. Sprawę uznaliśmy za załatwioną.

[ZT]5937[/ZT]

Jednak nasi Czytelnicy są czujni i są wszędzie. I jeden z nich tydzień temu alarmował, że śmieci jak leżały tak leżą. No to dzwonimy do ochrony środowiska w urzędzie miejski, bo ten wydział zajmuje się sprawą.

- Nie zajmuję się osobiście tą sprawą, więc nie wiem na jakim jest etapie, a osoba która mogłaby udzielić nam informacji jest na zwolnieniu lekarskim – powiedziała nam Martą Karolczak, kierownik Wydziału Rolnictwa, Ochrony Środowiska i Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miejskim w Świeciu.

Dziś usłyszeliśmy informację, że dzikim wysypiskiem zajął się ZUK Świecie i że dziś śmieci zostały usunięte.
Dziękujemy urzędnikom za dotrzymanie słowa.

Przy okazji nasi Czytelnicy komentowali, iż takich wysypisk jest więcej, że cały brzeg Wisły jest zaśmiecony, że niektórzy przyjeżdżają tu z przyczepkami i wyrzucają śmieci w niedozwolonym miejscu. Wszystkich to dziwi, bo przecież równie dobrze można podjechać na wysypisko śmieci w Sulnówku i też się pozbyć śmieci. Pojawił się nawet pomysł, żeby zorganizować społeczną akcję sprzątania brzegu Wisły.

Co myślicie?

(M.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

foxfox

3 2

Naszym urzędasom z ochrony środowiska czy tym ze straży miejskiej jak palcem nie pokaże to zapomij,że było coś zgłaszane. normalka! 18:01, 08.01.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaroJaro

0 0

Tak najlepiej śmiecimy, a potem czekajmy aż miasto posprząta, fajne podejście masz Fox. No niestety tak już urządzony jest ten swiat, urzedasy nie mają GPS u, który lokalizuje śmieci, trzeba wskazać, zgłosić. A jak Ci pralka pójdzie to wiesz co nawaliło i gdzie? Zglaszasz do serwisu z opisem awarii lub oddajesz do naprawy również opisując dysfunkcję. 16:32, 10.01.2018


reo

MM

1 2

Nad wisłą jest mnustwo śmieci bezpośrednio pszy żece 19:58, 08.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PolakPolak

2 0

Nie sprzątanie tylko monitorowanie, a tego co śmieci do sprzątania na jego koszt, nie że zapłaci tylko posprząta i zapłaci. Totalny *%#)!& ludzki 05:52, 09.01.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%