Pomysł był dobry, z wykonaniem zadania było trochę gorzej. Wczoraj Świecie i Chełmno miało zostać połączone - i tak się stało, jednak z ogromnymi problemami.

Wczoraj (01.07.2018) pod mostem po stronie Świecia połączyły się dwa miasta - Chełmno i Świecie. Patrząc na wczorajsze zmagania stwierdzić można śmiało, że nie było to łatwe zadanie. 

12 kilometrowy wąż, który został podzielony na dwie części (po 6 km dla każdego miasta) po dotarciu na miejsce był już w kilkudziesięciu częściach.

Krótko po godzinie 17, wąż od strony Świecia dotarł na miejsce. Na drugą część gigantycznego rysunku trzeba było poczekać prawie godzinę. Wiatr nie ułatwiał zadania. Starano się walczyć z wiatrem kamieniami i taśmą, nie przyniosło to większego skutku. Co kawałek papier się zrywał. Około godziny 18, wąż, a raczej to co z niego zostało połączył się z pierwszą częścią.

Na szczęście oczekiwanie na połączenie miast umilał zespół z Chełmna, a dzieci dodatkowo mogły zrobić zwierzęta z papieru.