Przy Enea powstaje ścieżka rowerowa i ma być zrobione przejście dla pieszych. Inwestycja nie wzbudzałaby tyle kontrowersji gdyby nie korki które w godzinach szczytu w tym miejscu są ogromne.
Jak niedawno pisaliśmy w jednym z artykułów na Wojska Polskiego (przy Enea) powstaje ścieżka rowerowa i dodatkowo będzie zrobione przejście dla pieszych. Sporo osób ucieszyła ta informacja. Jednak kierowcy bardzo szybko zaczęli denerwować się na inwestycję, a raczej na sposób jej wykonania.
Na głównej i najbardziej ruchliwej ulicy w Świeciu korki w godzinach szczytu są ogromne. Jest to spowodowane tym, że jedną stronę jezdni zajmują maszyny, które zajmują się budową ścieżki. Nikt nie kieruje ruchem, więc osoby jadące z Przechowa do centrum Świecia muszą liczyć na życzliwość kierowców jadących z naprzeciwka, a może ktoś "wpuści". Inni starają się wykorzystać okazję i omijają roboty drogowe z dość sporą prędkością, by zdążyć przed pojazdami nadjeżdżającymi z naprzeciwka.
Taka sytuacja jest kłopotliwa dla wielu kierowców.
Jak myślicie jakie rozwiązanie byłoby najlepsze w tej sytuacji? Sygnalizacja? Osoba kierująca ruchem? Jeśli nic się nie zmieni, utrudnienia mogą potrwać około dwóch tygodni.
drogowiec12:06, 02.08.2018
Kto to widział 8h i do domu ,mamy sprzyjające warunki żeby prace wykonywać /na zmiany/ do wieczora.Dawno by było po robocie! TYLKO po co ludziom dać zarobić-prawda. 12:06, 02.08.2018
Adam14:07, 02.08.2018
Zamknąć ulice WP w kierunku do szpitala i ruch puścić ulica Wodna powrót przez ulicę Witosa 14:07, 02.08.2018
Kierowca11:01, 05.08.2018
Ciekawe czy bys wytrzymal w tym sloncy do wieczora 11:01, 05.08.2018
drogowiec17:39, 06.08.2018
Przeczytaj moją opinie uważnie, a pózniej komentuj. 17:39, 06.08.2018
kierowca13:51, 03.08.2018
2 1
Może dlatego, że czasy niewolnictwa się skończyły i ludzie zamiast pracować po nocach wolą spędzać je w domu ? 13:51, 03.08.2018