Na pierwszej sesji Rady Miejskiej w Świeciu radni złożyli ślubowanie, a Krzysztof Kułakowski został zaprzysiężony i oficjalnie przejął obowiązki burmistrza Świecia. 

20 listopada po raz pierwszy zebrali się nowo wybrani radni miejscy. Pierwszym punktem sesji było odebranie przez nich zaświadczeń o wyborze na radnego. Następnie złożyli ślubowanie. Tekst roty odczytał najmłodszy radny Tomasz Szamocki:

„Wierny Konstytucji i prawu Rzeczypospolitej Polskiej, ślubuję uroczyście obowiązki radnego sprawować godnie, rzetelnie i uczciwie, mając na względzie dobro mojej gminy i jej mieszkańców”.

Kolejno wywoływani radni wypowiadali słowo „ślubuję”. Z możliwością dopowiedzenia: „Tak mi dopomóż Bóg”.

Najstarszy i najmłodszy pokierują radą
Pierwszym głosowaniem nowej rady był wybór przewodniczącego. Jedynym zgłoszonym kandydatem był Jerzy Wójcik (OPS) – dotychczasowy przewodniczący. Został wybrany jednomyślnie. Również funkcja wiceprzewodniczącego była wcześniej ustalona. Tu jedyny kandydat to Tomasz Szamocki (PiS). W tajnym głosowaniu 15 radnych poparło jego kandydaturę, jeden był przeciw, a trzech się wstrzymał (w sesji nie uczestniczyli Adam Kufel i Dariusz Woźniak).

Cała gmina mi zaufała. Nie zawiodę
Swoje ślubowanie złożył również Krzysztof Kułakowski.
„Obejmując urząd burmistrza Świecia, uroczyście ślubuję, że dochowam wierności prawu, a powierzony mi urząd sprawować będę tylko dla dobra publicznego i pomyślności mieszkańców gminy Świecie. Tak mi dopomóż Bóg”.

- To dla mnie ogromny zaszczyt – mówił chwilę później. - Cieszy mnie to, że mieszkańcy całej gminy, we wszystkich okręgach wyborczych okazali mi zaufanie. Obiecuję go nie zawieść.

Pogoda o pomocy dla Świecia
Głos zabrał też odchodzący burmistrz Tadeusz Pogoda.

- Chcę tu sprostować pewną informację. Wiele osób uważa, że jako radny sejmiku wojewódzkiego mogę załatwiać różne sprawy i pieniądze dla Świecia. Tak nie jest, bo ślubowałem działać dla dobra całego regionu i jego mieszkańców. Jednak ziemia świecka zawsze będzie w moim sercu numerem pierwszym i jeśli coś będzie można pomóc – pomogę.

Okręt Konstytucja trafi do gabinetu
Dwa lata modelarz Jerzy Dończyk budował replikę okrętu USS Konstytucja. To najstarszy okręt w Marynarce Wojennej USA (pływa pod jej banderą od ponad dwustu lat). Jego nazwa upamiętnia pierwszą ustawę zasadniczą przyjętą w Stanach. USS Konstytucja wciąż pływa i jest żywym okrętem – muzeum. Teraz podarował go Krzysztofowi Kułakowskiemu na nową drogę życia.