Zamknij

Leśnicy uratowali wilka potrąconego na obwodnicy Świecia

14:22, 23.12.2019 Aktualizacja: 08:38, 24.12.2019
Skomentuj

Ponad sześć godzin strażnicy leśni czuwali przy rannym wilku leżący obok obwodnicy i pomagali weterynarzowi. Udało się przewieźć go do lecznicy zwierząt w Myślęcinku.

To historia z happy endem. Taką mamy nadzieję. O tym jak dokładnie się potoczyła relacjonują sami leśnicy na fanpage Nadleśnictwa Dąbrowa. Przytaczamy ich sprawozdanie:

 

Nie była to łatwa sprawa. To niestety kolejna kolizja drogowa, w której zostaje potrącony wilk w okolicy Świecia. W akcji brało udział dwóch naszych strażników leśnych, którzy przez kilka godzin czuwali nad zwierzęciem do czasu przyjazdu specjalistycznych służb.

Co dokładnie się działo?

* godzina 12:40 Komendant Straży Leśnej Krzysztof Kortas przyjął telefoniczne zgłoszenie o potrąconym wilku przy obwodnicy miasta (budowana trasa S5). O tym fakcie został poinformowany Nadleśniczy Nadleśnictwo Dąbrowa, Lasy Państwowe. Nadleśniczy podjął decyzję o niezwłocznym udaniu się na miejsce zdarzenia i poinformowanie odpowiednich instytucji.

* Patrol Straży Leśnej dotarł na miejsce o godzinie 13:05. Stwierdzono wstępnie, że potrącony wilk żyje. Powiatowego Lekarza Weterynarii w Świeciu lek. wet. Michała Paszotta oraz Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Bydgoszczy.

* Godzina 13:30 do komendanta straży leśnej Krzysztofa Kortasa zadzwoniła Pani dr hab. Sabina Nowak Prezes Zarządu Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” aby po wstępnym przebadaniu przez weterynarza ponownie się z nią skontaktować.

* Godzina 14:45 na miejsce dociera lekarz weterynarii i wstępnie bada wilka. Stwierdza, że istnieje szansa na przeżycie i przez lekarza weterynarii Pana Dudzika podane zostają odpowiednie leki. Jesteśmy w dalszym czasie w kontakcie z Panią Sabiną Nowak. Pani Sabina w związku z posiadaną wiedzą poinformowała nas, że skoro wilk żyje to zostanie zorganizowany transport w celu przewiezienia do lecznicy zwierząt w Myślęcinku.

* Godzina 15:30 czekamy na specjalistyczny transport. Po podaniu leków wilk został przykryty przez strażników leśnych kocem termicznym. Komendant Krzysztof Kortas poinformował Panią Sabinę Nowak, że w takim wypadku patrol Straży Leśnej pozostanie przy wilku aż do przyjazdu osób które przewiozą go do lecznicy.

* Godzina 17:50 we wskazane miejsce przyjechał Pan Jerzy Napierała członek Stowarzyszenia dla Natury „Wilk" ze specjalną klatką do przewozu zwierząt. Pobrał próbki DNA z pyska i próbkę sierści.

Tutaj zakończyła się nasza rola. Wilk został przekazany pod specjalistyczną opiekę i mamy nadzieję, że szybko wydobrzeje. Jak tylko będziemy mieli informacje z Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" zaraz Was o tym fakcie powiadomimy.

Brawa dla naszych strażników Adrian Kuryło i Krzysztof Kortas za opiekę nad poszkodowanym zwierzęciem.

fot. Krzysztof Kortas Adrian Kuryło

(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu swiecie24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%