Zamknij

Pracodawcy będą mogli obcinać pensje, a wypowiedzenie wysłać mailem - tak zakłada projekt kolejnej tarczy antykryzysowej

09:00, 28.04.2020 rbk/ par/ Aktualizacja: 09:06, 28.04.2020
Skomentuj Fot. Adobestock Fot. Adobestock

Chodzi o projekt kolejnej tarczy antykryzysowej, którą rząd ma wkrótce przedstawić. Dziennik "Rzeczpospolita" podał w poniedziałek, że projekt przewiduje daleko idące uprawnienia dla pracodawców w cięciu wynagrodzeń i zwalnianiu pracowników - umożliwienie pracodawcom dotkniętym kryzysem obciąć czas pracy zatrudnionych, a w konsekwencji ich wynagrodzenie (o 10 proc.) tylko na podstawie oświadczenia pracodawcy; zwalnianie nawet przez e-mailem. "Z projektu, jaki już w tym tygodniu może zostać przyjęty przez Sejm, wynika, że na pierwszy ogień do zwolnienia będą mogły pójść osoby z dodatkowymi źródłami przychodów, w tym emeryci, renciści i rentierzy" - napisała gazeta.

W projekcie tzw. tarczy antykryzysowej 3.0 nie będzie przepisów ograniczających prawa pracowników - oświadczył w rozmowie z PAP rzecznik rządu Piotr Müller. Dopiero w poniedziałek zajmuje się nim Stały Komitet Rady Ministrów - dodał.

"W finalnym projekcie nie będzie zapisów, o których mowa była w mediach; nie będzie przepisów, które będą dotyczyły ograniczania praw pracowników. My jakiekolwiek zmiany w tym zakresie chcemy dyskutować i przyjmować w drodze dialogu, również ze związkami zawodowymi" - podkreślił Müller w rozmowie z PAP komentując doniesienia gazety.

Jak dodał, projekt ten jest dopiero w trakcie obrad Stałego Komitetu Rady Ministrów i jeszcze nie został skierowany do Rady Ministrów. "Dopiero dzisiaj Komitet Stały powinien przyjąć wersję projektu, która zostanie skierowana pod obrady rządu" - zwrócił uwagę.

Rzecznik rządu dodał, że w czasie prac nad projektami z tzw. tarczy antykryzysowej bardzo często pojawiają się różne propozycje ze strony poszczególnych resortów, związków zawodowych, czy środowisk pracodawców. "Później rolą Komitetu Stałego, a na koniec Rady Ministrów, jest podjęcie ostatecznych decyzji. Podczas tych prac - i w przeszłości i teraz - pojawia się bardzo wiele wykluczających się nawzajem pomysłów" - zaznaczył.

"Te pomysły będą się pojawiały i będą też wśród tych pomysłów takie, które mogą budzić emocje społeczne. Naszą rolą jest to, aby w ramach dialogu pomiędzy poszczególnymi grupami zawodowymi, czy grupami pracodawców i pracowników przyjmować rozwiązania, które z jednej strony będą odpowiadały na wyzwania związane z kryzysem gospodarczym, a z drugiej strony - na wyzwania związane z zachowaniem pewnych praw, które są istotne dla pracowników" - podkreślił Müller. (PAP)

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%