Serbowie zakończyli tegoroczną Ligę Narodów meczem z Chińczykami. Ekipa z Bałkanów pokonała chińską drużynę z wynikiem 3:1. W ostatnich dwóch setach kibicom nie brakowało emocji. Wszystkie mecze tegorocznej Ligi Narodów można było oglądać między innymi na stronie internetowej gg.bet
Początek spotkania Chińczyków z Serbami można było oglądać w ostatni dzień zmagań w turnieju Ligi Narodów w Ergo Arenie. Zespół z Serbii znakomicie rozpoczął zmagania, chociaż obie drużyny miały dużo rezerwowych na parkiecie, ponieważ swoje szanse na udział w turnieju finałowym Ligi Narodów pogrzebały już wcześniej. Dzięki wsparciu Bożidara Vucicevicia Sebrbowie wygrywali już 6:2. Możliwość powiększyć wynik do sześciu punktów pomogły ataki Pavle Pericia. Chińczycy nie byli w stanie pokonać swoich przeciwników, którzy wygrali zespół z Chin z wynikiem 25:17.
Można śmiało stwierdzić, że na początku druga partia była wyrównana, ale później Serbowie znowu wzięli przewagę i wygrywali 9:5. Zwiększyć zaliczkę do ośmiu punktów pomogli dwa skuteczne bloki Nemanji Masulovicia. Serbowie byli królami boiska, a drugi set zakończył się takim samym wynikiem, jak pierwszy. Trzecia partia też była wyrównana, a Chińczycy odskoczyli nawet na dwa punkty po błędach rywali. Serbowie wyrównali wynik, jednak końcówkę lepiej rozegrali zawodnicy z Chin z wynikiem 25:23.
Na początku trzeciej odsłony Serbowie odskoczyli na trzy punkty dzięki błędom rywali. Jednak Chińczycy się nie poddawali i wreszcie zdołali wyrównać. Ekipa z Azji prowadziła 17:15, jednak Serbowie wrócili jednak do gry po bloku dzięki meczbolom Petara Krsmanovicia i Vucicevicia i wygrali całe spotkanie 3:1.