Takie zdanie usłyszeliśmy podczas Festiwalu Zawodów w ZSP w Świeciu. Gimnazjaliści odwiedzający szkołę mogli zobaczyć co się dzieje w pracowniach i sprawdzić, czy to ich interesuje.
Festiwal Zawodów to nic innego jak Dni otwarte szkoły. Tyle, że chodzi o szkołę, gdzie młodzi ludzie zdobywają kwalifikacje zawodowe, więc nazwa jak najbardziej adekwatna.
Pewną nowością tegorocznego festiwalu było termin. Zwykle dzieje się to w drugiej połowie marca, ale ze względu na bliskość Targów Edukacji i Pracy, które odbędą się na hali 16 marca, dyrekcja zdecydowała o przeniesieniu szkolnej imprezy na luty.
Gimnazjaliści z opiekunami odwiedzali Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych przez trzy dni. Mogli w tym czasie zobaczyć i spróbować na czym polega praca w konkretnym zawodzie, np. sprzedawcy, kucharza, mechatronika, ślusarza, logistyka. Uczniowie mogli wziąć do ręki narzędzia, przy pomocy bardziej doświadczonych kolegów przeprowadzić próbę tłuczności stali, czy postukać na kasie fiskalnej.
- Zależy nam na tym, żeby gimnazjaliści świadomie wybierali kierunek dalszego kształcenia ? mówi Hanna Kalinowska, wicedyrektor ZSP w Świeciu. ? Po to organizujemy dni otwarte w takiej formie, co jak widać, spotyka się z dużym zainteresowaniem uczniów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz