Najpierw potężne gradobicie, a później koszmarna ulewa nad Świeciem i okolicą. Wystarczyło kilkanaście minut deszczu, żeby studzienki kanalizacyjne wybiły. Mieszkańcy zrozpaczeni i wkurzeni na urzędników.
Takiej ulewy nad Świeciem dawno nie było. Zaczęło się w czwartek 30 maja po godzinie 14. Najpierw grad z kilkucentymetrowymi kulkami. W wielu miejscowościach m.in. w Grucznie warstwa gradu tak pokryła ziemie, że wyglądało jak zimą.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz