Podczas piątkowych uroczystości w katedrze św. Janów bp. Wiesław Śmigiel przejął z rąk bp. Andrzeja Suskiego opiekę nad diecezją toruńską. Mimo że oficjalny hołd odbierze od wiernych i duchownych w niedzielę podczas ingresu, to jak tłumaczył dziennikarzom, wczorajszy dzień ma także dla niego szczególny charakter.

O swoim poprzedniku wyrażał się w samych pozytywach:

- Nie jestem w stanie w żaden sposób mu dorównać - przyznał i zaraz dodał: - Ale ja nie myślę w tych kategoriach. Zaczyna się coś nowego, ojciec święty Franciszek wyznacza nowe zadania. Trzeba ruszać do przodu.

Urodzony w Świeciu bp Śmigiel przez pięć lat był biskupem pomocniczym diecezji pelplińskiej. Jakie sobie stawia zadania w Toruniu? - Będę kładł nacisk na ewangelizację i głoszenie dobrej nowiny - mówił. - Chcę, by ludzie mówili otwarcie o swoich problemach i oczekiwaniach. Nie jestem w stanie znaleźć recept na wszelkie sytuacje, ale w intencji każdego mogę się pomodlić. Bardzo łatwo w posłudze kapłańskiej oderwać się od realnych problemów. Chcę się przed tym bronić i nasłuchiwać.

Bp Śmigiel ma 48 lat, jest najmłodszym ordynariuszem diecezjalnym w Polsce. - Młodość jest sprzymierzeńcem, ale nie zawsze. Młodość to jest dynamizm i odwaga, ale też potrzeba doświadczenia. Dlatego z pokorą podchodzę do mojego wieku, wiele jeszcze muszę się nauczyć - tłumaczył.

Pytany o stosunek do Radia Maryja i Tv Trwam, odpowiedział: - Widzę w tym środowisku ogromny potencjał. Kiedy byłem na 26. rocznicy powstania rozgłośni i zobaczyłem tych wszystkich ludzi, pomyślałem: "to jest Polska, to też jest kościół". Myślę, że Radio Maryja będzie moim sprzymierzeńcem w ewangelizacji. 

Ingres biskupa Wiesława Śmigla, odbędzie się w południe w niedzielę 10 grudnia. Jak podaje oficjalny serwis diecezji toruńskiej, w uroczystościach weźmie udział nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio.