Zamknij

Co z kierowcą ciężarówki, który staranował ogrodzenie?

10:45, 23.04.2024 . Aktualizacja: 13:05, 23.04.2024
Skomentuj

Wracamy do zdarzenia z sobotniego wieczoru, kiedy samochód ciężarowy daf z naczepą wjechał w ogrodzenie firmy Hydraulik w Świeciu. Okazuje się, że policjanci odstąpili od wyciągania konsekwencji w stosunku do mężczyzny.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w sobotę (20 kwietnia). Około godz. 19 kierowca ciężarówki z naczepą typu łódka stracił panowanie nad kierownicą i zjechał z ronda w Przechowie.

[ZT]21210[/ZT]

— Pojazd uderzył w znak, przejechał przez rondo i staranował ogrodzenie firmy Hydraulik — relacjonował po zdarzeniu mł. asp Marcin Borucki, dyżurny KP PSP w Świeciu. — Mężczyzna został zabrany do szpitala na dalsze badania. Był przytomny — dodaje.

Jak się okazało, kierowca stracił przytomność za kierownicą, zanim jeszcze doszło do zdarzenia drogowego.

Jechał ul. Wojska Polskiego od strony miasta, kiedy zasłabł, stracił panowanie nad pojazdem i przeciął rondo. 

Na szczęście ciężarówka nie zderzyła się z innym pojazdem, rowerzystą, ani pieszym. W ostatniej chwili samochód udało się zatrzymać, zanim wjechał w budynek firmy Hydraulik.

— Policjanci odstąpili od ukarania mężczyzny, podjęli za to decyzję o skierowaniu go na badania lekarskie, żeby uniknąć podobnych zdarzeń w przyszłości — relacjonuje kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP w Świeciu.

35-latek jest zawodowym kierowcą, więc teraz lekarze ocenią czy nie ma przeciwwskazań, żeby pracował nadal w swoim zawodzie. 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%