Pijany kierowca na pasach wjechał w rowerzystę. Zostawił samochód i uciekł

31-latek nie powinien wcale siadać za kierownicą samochodu. Usłyszał trzy zarzuty, a 71-letni rowerzysta trafił do szpitala. 

Policjanci z komendy w Świeciu wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj (28.05.24) w Świeciu na ulicy Sportowej, nieopodal ronda przy markecie Biedronka.

Rowerzysta poruszał się ścieżką dla rowerów i przejeżdżał przez jezdnię, kiedy uderzył w niego volkswagen golf. 

71-letni cyklista, z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala.

Kierowca pojazdu pozostawił auto, którym się poruszał i uciekł. Kiedy mundurowi przybyli na miejsce sprawcy już nie było.

W rozmowie ze świadkami zdarzenia policjanci ustalili dokładny rysopis mężczyzny.

— Dyżurny komendy w Świeciu przekazał informacje podległym patrolom. Chwilę po tym, sprawca zdarzenia został rozpoznany, a następnie zatrzymany przez policjantów wydziału kryminalnego komendy w Świeciu — opowiada o przebiegu akcji kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowa policji w Świeciu.

Wtedy wyjaśnił się powód reakcji 31-latka.

Mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 0,7 promila alkoholu. Ponadto, nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania.

Trafił prosto za kratki policyjnego aresztu.

Dziś (29 maja) 31-letni mieszkaniec Świecia usłyszał zarzuty.

— Odpowie za  kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości, spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia — wylicza Tarkowska. — Grozi mu do 4,5 roku pozbawienia wolności — uzupełnia.

[ZT]21835[/ZT]

[ZT]21830[/ZT]