W środę rano straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze samochodu na poboczu autostrady. W czasie akcji strażacy dokonali makabrycznego odkrycia.
Po dojeździe na miejsce okazało się, że pojazd nie znajdował się na poboczu autostrady. Stał na drodze gminnej w Rulewie.
Opel Zafira był całkowicie objęty ogniem. Auto miało instalację gazową, więc strażacy musieli wymontować butlę i schłodzić ją, aby nie doszło do wybuchu.
Niestety, podczas gaszenia pożaru strażacy dokonali makabrycznego odkrycia – w środku pojazdu, na przednim siedzeniu znaleźli spalone zwłoki.
Na miejsce wezwano policję i prokuratora.
Ze względu na stan zwłok, nie udało się od razu ustalić płci zmarłej osoby. Wyjaśnią to dopiero specjalistyczne badania.
Trwają śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny tragedii.
fot. OSP Warlubie
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz