Zaginął 27-letni świecianin. Rodzina Jacka Demskiego prosi o pomoc

Mężczyzna wyszedł z domu dziś w nocy, ale rodzina zaniepokoiła się zostawionym listem. I prosi wszystkich o pomoc w jego odnalezieniu.

Jacek Demski wyszedł z domu dziś w nocy, podczas snu pozostałych domowników. Chociaż zazwyczaj poszukiwania rozpoczyna się po dłuższym czasie nieobecności, w tym przypadku rozpoczęły się od razu, bo mężczyzna zostawiła krótki list o niepokojącej treści. Rodzina obawia się o jego życie.

27-letni Jacek Demski wyszedł z domu w nocy, kiedy wszyscy spali i ślad po nim zaginął. Wiadomo, że wsiadł do czerwonego fiata punto z początkiem rejestracji CBR. Zostawił w domu wszystkie rzeczy, telefon komórkowy, portfel z pieniędzmi i dokumenty.
Ubrany był w szare jeansy, czarna koszulkę na ramiączkach z białymi paskami i klapki czarno białe paski. Poszukują go wszystkie służby razem z najbliższą rodziną.

"Jeśli ktokolwiek widział gdzieś Jacka lub samochód i cokolwiek wie bardzo proszę o pilny kontakt 663-138-501 czy anonimowy telefon na numer alarmowy 112.
PROSZĘ O UDOSTĘPNIANIE POSTU W KAŻDYM MOŻLIWYM MIEJSCU!!! KAŻDA INFORMACJA JEST CENNA!" - pisze żona pana Jacka.