To nie tylko skatepark ale miejsce spotkań oraz innej aktywności. Poznaj go z nami.
Park Art był projektem zgłoszonym w 2015 roku do Budżetu Obywatelskiego. Dzięki skutecznej promocji, pomysł młodych ludzi wygrał w głosowaniu i miał być realizowany w roku 2016. Niestety, przez problemy z projektem, realizacja wielokrotnie była przesuwana. Ostatecznie projekt i realizację powierzono firmie z Krakowa, która specjalizuje się w budowie skateparków. Dzięki temu budowę Park Artu zakończono w połowie lipca 2017 roku.
Co to właściwie jest, ten Park Art?
Park Art to nie tylko skatepark ale miejsce spotkań oraz innej aktywności. Oprócz skateparku z rampami, i różnego typu przeszkodami, jest tu strefa sportowo-taneczna z parkietem do breakdance czy zumby oraz rurą do poledance. Oprócz tego ławki, mini amfiteatr i strefa dla rowerów. W przyszłości ma powstać również strefa sprawnościowa ze ścianką wspinaczkową i torem przeszkód oraz strefa rekreacyjna ? zagramy tam w szachy czy warcaby, tenisa stołowego i piłkarzyki.
Na to jednak przyjdzie jeszcze poczekać. ? Na rozbudowę parku potrzebujemy jeszcze sporo pieniędzy ? mówi Ryszard Sadowski, kierownik wydziału inwestycyjnego w Urzędzie Miejskim w Świeciu. ? Na Park Art wydaliśmy 800 tys. zł drugie tyle będzie potrzebne na pozostałą część. Na razie więc, naprzeciwko parku będzie trochę księżycowy krajobraz ? dodaje.
Bezpieczeństwo najważniejsze
Aby kontrolować bezpieczeństwo bawiących się, w parku zostanie zainstalowany monitoring. Przed wejściem do parku każdy powinien zapoznać się z regulaminem. Tam znajdziemy informacje o zasadach korzystania z poszczególnych urządzeń oraz, co ważne, informacje o konieczności używania kasku i ochraniaczy w skateparku. Szczególną uwagę należy zwrócić na bezpieczeństwo małych dzieci i odpowiedni nadzór nad nimi.
Co dalej z parkiem?
Urzędnicy nie mają na razie pomysłu na zorganizowanie animacji w parku. Zdaniem kierownika Sadowskiego - OKSiR ?coś wymyśli?, jednak pracownicy ośrodka kultury na razie nic na ten temat nie wiedzą.
Zobacz co gdzie jest. Foto z drona: Michał Majewski - www.flybud.pl
Majk15:44, 02.08.2017
Czyli poszło 800 tyś zł nie wiadomo tak naprawdę na co! Trzeba w tym momencie pogratulować naszym włodarzom i niestety w następnych wyborach podziękować im. Mam nadzieję, że ktoś kiedyś odpowie za zmarnotrawienie takiej kwoty na wybudowanie na środku pola fanaberii kilku dzieciaczków.
obatel19:40, 02.08.2017
Bułka z masłem /drogim!/
budżecik21:38, 02.08.2017
Gdybyście mieli jakiekolwiek pojęcie o tym co piszecie to wiedzielibyście, ze miasto musiało postawić ten obiekt, bo wygrał on głosowanie mieszkańców w budżecie obywatelskim. Miejcie pretensje to tych co składali wniosek w budżecie obywatelskim i do tych co na niego głosowali. Miasto musiało to zrealizować, bo na tym polega idea budżetu obywatelskiego. Odróbcie najpierw lekcje z wiedzy o tym co dzieje się wokół was, a dopiero potem piszcie ok? Bo piszecie brednie.
Tytusik17:15, 04.08.2017
Za trzy miesiące będziecie urzędasy płakać na łamach wszystkich mediów, że wam ktoś to ówno zasadzone na środku pola zdewastował.
1 2
Dokladnie nasze pieniadze trwonia lewo prawo na nic dobrego oby kiedys sad ich rozliczyl
2 2
Czy tobie zakompleksiony człowieczku, kiedykolwiek coś - zbudowane za pieniądze z budżetu miasta - się podobało? Przecież nikt nie każe ci korzystać z tego dobrodziejstwa i dobrze, bo tam gdzie dzieciaki i młodzież może się wyszumieć, nie ma miejsca dla ludzi, którzy całe życie chodzą po ziemi z nosem na kwintę.