Zamknij

SLD rejestruje listę kandydatów do Sejmu i liczy na zdobycie co najmniej 3 mandatów

14:30, 31.08.2019 K.N Aktualizacja: 10:56, 16.09.2019
Skomentuj Fot. Jacek Nowacki Fot. Jacek Nowacki

Sojusz Lewicy Demokratycznej zgłosił dzisiaj do Okręgowej Komisji Wyborczej w Bydgoszczy listę 24 kandydatów do Sejmu.

Z listy Komitetu Wyborczego Sojuszu Lewicy Demokratycznej w okręgu bydgoskim kandydować będą członkowie czterech partii politycznych: Wiosny, SLD, Partii Razem i Polskiej Partii Socjalistycznej. Lewicowi działacze zebrali dla listy 8,5 tys. popisów poparcia.

- 8,5  tysięcy podpisów to dowód na to, jak dużym poparciem cieszą się postępowe siły, tutaj, w Bydgoszczy - podkreślił lider Wiosny i poseł do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń, który uczestniczył w rejestracji list kandydatów w Okręgowej Komisji Wyborczej w Bydgoszczy.

Lider Wiosny pochwalił postawę mieszkańców grodu nad Brdą. - Bydgoszcz jest rzeczywiście miastem wyjątkowym, otwartym, nowoczesnym, europejskim - stwierdził Biedroń i dodał,  że lewica zawsze wygrywała wybory, kiedy była zjednoczona. Biedroń zapowiedział, że za kilka dni zostanie przedstawiony specjalnym program lewicy dla Bydgoszczy i regionu: Pakt dla Bydgoszczy i Pakt dla Województwa Kujawsko-Pomorskiego, gwarantujący zrównoważony rozwój. Europarlamentarzysta podkreślił, że zrównoważony rozwój wpisany jest do polskiej konstytucji. - Przypomnę, to lewica przygotowała tę konstytucję, to lewica przyjęła tę konstytucję i to lewica wprowadziła Polskę do Unii Europejskiej - powiedział Biedroń.

"Jedynka" na liście SLD  Krzysztof Gawkowski przedstawił najważniejsze punkty programu lewicy. Jednym z nich jest przeciwdziałanie wykluczeniu komunikacyjnemu. Gawkowski zapowiedział wielkie partnerstwo dla transportu, po wprowadzeniu którego w każdym powiecie dostępna będzie kolej, albo autobus. Sojusz wypracuje również zasady takiego podziału środków unijnych, w ramach których duże miasta nie będą preferowane kosztem mniejszych miejscowości.

Kandydujący z drugiego miejsca Jan Szopiński przypomniał, że przed wyborami Sojusz Lewicy Demokratycznej miał problemy.

- Opuścił nas przewodniczący, który przeszedł do innej partii - mówił Szopiński i dodał, że trudności zmobilizowały lewicowych działaczy. - Okazało się, że problemy mogą łączyć (...) do tego stopnia, że ci działacze w okręgu bydgoskim zebrali 3/4 podpisów - podkreślił Szopiński.

Kandydatka z Inowrocławia, Anna Ludwisiak-Kawecka, zadeklarowała, że najważniejsze będzie doprowadzenie do decentralizacji państwa, gwarantującego zrównoważony rozwój. Wskazała, że wszystkie urzędy i instytucje zlokalizowane są w stolicy. - Myślimy, żeby te urzędy były przeniesione najpierw do byłych miast wojewódzkich, a później do tych powyżej 50 tys. mieszkańców. Instytucje pozyskają nowych, kompetentnych pracowników - podkreśliła Ludwisiak-Kawecka.

Robert Biedroń powiedział, że liczy na zdobycie przez lewicę w okręgu bydgoskim co najmniej 3 mandatów poselskich.

(K.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%