Kilkunastu entuzjastów fotografowanie nie przestraszyło się trzydziestostopniowego upału i wzięło udział w II Świeckim Spacerze Fotograficznym.
Szesnasta zero dwie. Podjeżdżam przed budynek starostwa. Upał taki, że nie chce się wysiadać z klimatyzowanego auta, ale wysiadam. W cieniu drzew stoi grupka z aparatami w dłoniach, przewieszonymi przez ramiona lub jeszcze w torbach. W środku uśmiechnięty rudzielec. To Kinga Willim, organizatorka spacerów w Świeciu. – Cześć. Nareszcie mamy okazję poznać się osobiście – mówi podając mi rękę. Na powitanie dostaję kilka gadżetów z urzędu miejskiego i znaczek do przypięcia.
- No to chyba już nie mamy co dłużej czekać – mówi Kinga. – Ruszamy i do dzieła. Ach nie! Jeszcze pamiątkowa fotka. Później będzie trudno zebrać się razem – dodaje. Szymon strzela kilka ujęć i wynurzamy się z cienia, by aparatami fotograficznymi uwiecznić to, co pozostało po jednostce wojskowej.
Hydrant i huśtawka
Przystanek pierwszy – cmentarz żołnierzy radzieckich i pomnik braterstwa broni tuż za bramą. Pomnik bliski memu sercu. Przy nim się wychowałem. Tyle, że wtedy dumnie strzegł Dużego Rynku i… był jakiś strasznie większy.
Kawałek za cmentarzem nowoczesny plac zabaw. Upał wygonił dzieci z placu. I jak tu fotografować? Puste urządzenia? Ktoś musiał odłożyć aparat i oddać się zabawie, by reszta mogła fotografować. – Już wystarczy? Jaka szkoda.
Schodzimy ze skarpy do nowiuteńkiej ulicy. Opowiadam o tym, jak kilka lat temu mieszkańcy zaalarmowali redakcję o odkryciu wielu szczątków ludzki przez ekipę kopiącą rowy. Protestowali kiedy robiłem zdjęcia. Idziemy skręcamy, idziemy w kierunku ulicy Chmielniki. Fotografów co kilka, kilkanaście kroków interesują jakieś dziwne rzeczy: hydrant, kwiaty, bunkry ćwiczebne.
Spacer wspomnień
Dziwny ten spacer. Dla mnie co zakręt to inne wspomnienie. Z dzieciństwa – bramę, biuro przepustek i wartowników za ogrodzeniem. I jeszcze żołnierzy na skrzyżowaniu, którzy mogli zatrzymać wszystkie samochody, żeby przepuścić kolumnę wojskowych pojazdów. Nie służyłem tu w wojsku, a jednak trochę się jednostkę znało, znało się ludzi, którzy tu służyli. Przysięga brata, jakieś fotoreportaże i wreszcie ostatnie dni jednostki, jej pustoszenie. Później wiele lat pustostanów, popadanie w ruinę. Potem rewitalizacja. Z początku wydawało się to dziwnym pomysłem, teraz widać jak bardzo był trafiony. Kolejne inwestycje, kolejne przemiany powojskowego terenu.
Entuzjaści to nie tylko zawodowcy
Świeckie Spacery Fotograficzne są bezpłatne i otwarte dla wszystkich chętnych. Nie ma znaczenia to, czy ktoś posiada lustrzankę, czy najprostszego kompakta, jest profesjonalistą, po wielu szkoleniach, kursach i o swoim aparacie wie wszystko, czy jest tylko osobą, która lubi robić zdjęcia. Wszyscy są tu na równych prawach. Ta otwartość sprawiła, że w drugim spacerze wzięły udział m.in. dwie starsze panie i turyści, którzy na weekend przyjechali do naszego miasta z Warszawy. – Zastanawialiśmy się też nad Grudziądzem, ale w Internecie wyczytaliśmy, że u was jest tyle imprez, no i ten spacer – mówi gość ze stolicy.
Po prawie półtoragodzinnym spacerze grupa schroniła się w przytulnych murach kawiarni Coffein. To miejsce okazało się idealne do rozmów o wszystkim. O życiu, pracy, rodzinie i troszkę o fotografii. - Cieszę się, że spotkanie miało taką luźna konwencję – mówi Tomasz Karpiński, jeden z uczestników. - Bo dobra zabawa i wspólne ze sobą przebywanie są cenniejsze od wymądrzania się o fotografii, tajnikach, szczegółach, ekspozycjach – dodaje.
Jaka przyszłość spacerów?
Chciałem o wrażenia ze spaceru zapytać organizatorkę, ale kończę artykuł zbyt późno, wśród odgłosów krążącej wokół Świecia burzy. Nie widzę też Kingi na fejsie. Zapytam ją jutro, pojutrze.
KRZYSZTOF NOWICKI
0 0
Ale extra ! I ile towarzystwa !! nawet tak sie wszyscy poubierali ze widac ze sa fotografami :) Stylowy spacer a kiedy nastepny bo chetnie sie wybiore ?
0 0
nawet tak sie wszyscy poubierali ze widac ze sa fotografami :)
Buhahahahahahaaaaaa!
0 0
A niby jak się mieli poubierać w taki upał, jełopie.
0 0
Koszary... fajnie wspominam spędzone tam miesiące w 1975 r. !!!
0 0
następny na początku września - przwdopodobnie. Informacje wstępne na pewno pokażą się do końca lipca na www.nefthis.com
0 0
A zdaniem jak byc ubrany fotograf? Każdy ubrał się tak jak mu wychodnie, a to chyba jest :-P
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu swiecie24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz