Początek lipca w Świeciu zarezerwowany jest dla miłośników horrorów. Po raz kolejny na zamku zorganizowano Noc Grozy.
Ci, którzy przybyli w sobotni wieczór w okolice świeckiej warowni mogli się nieco zdziwić. Dziedziniec zamku zasłonięty był tajemniczym wejściem i drzewami, które potęgowały atmosferę niepewności. Kiedy już zaczęła się "Uczta", publiczność mogła obejrzeć przedstawienia Teatru Świecie, wysłuchać mrożących krew w żyłach historii o ludożercach i - przede wszystkim - obejrzeć w podziemiach zamku dwa horrory. Lekkiego dreszczyku na pewno dodał fakt, że przez cały czas trwania imprezy niebo nad Świeciem rozświetlały malownicze błyskawice.
AST
0 0
Było eksrta!!!! Z resztą jak każda impreza organizowana przez Pana Przemka. Mam nadzieje że w końcu zostanie doceniony jego wkład w Zamek