Zamknij

Szpital w Świeciu wykonuje badania noworodków w kierunku rdzeniowego zaniku mięśni (SMA)

07:29, 12.10.2021 Z.N Aktualizacja: 09:03, 12.10.2021
Skomentuj

 Do katalogu badań, jakie przechodzi każde dziecko urodzone na oddziale porodowym w Świeciu, dołączył test na SMA.  Jedynym warunkiem przeprowadzenia badania jest pisemna zgoda matki dziecka.

Badania nie wymagają dodatkowego pobierania krwi, ponieważ są wykonywane z próbki pobieranej w ramach badań przesiewowych wykonywanych obecnie. Następnie próbki są wysyłane do laboratorium w Gdańsku i do warszawskiego Instytutu Matki i Dziecka. Województwo kujawsko-pomorskie dołączyło do poszerzonych badań przesiewowych prowadzonych przez Instytut Matki i Dziecka w kierunku rdzeniowego zaniku mięśni od 26 lipca br.

- Rdzeniowy zanik mięśni nie bez powodu znalazł się na liście chorób ujętych w badaniach przesiewowych noworodków. Jest to choroba,
 w której czas rozpoznania jest bardzo istotny. Wczesne wykrycie daje szanse na powstrzymanie , czy ograniczenie rozwoju choroby - mówi
Renata Borkowska-Siwik, ordynator oddziału neoantologii w szpitalu w Świeciu. 

 W przypadku potwierdzenia wystąpienia u dziecka SMA, rodzice otrzymują informację bezpośrednio z Instytutu Matki i Dziecka i
kierowani są do specjalistycznego ośrodka na leczenie. Jeśli rodzice nie otrzymają informacji z laboratorium oznacza to, że wynik badania
na SMA był negatywny.

 Rdzeniowy zanik mięśni jest ciężką chorobą genetyczną. W skutek choroby dochodzi do obumierania neuronów ruchowych w rdzeniu kręgowym, co prowadzi do osłabienia mięśni i częściowego lub całkowitego paraliżu. Choroba ujawnia się u osób w różnym wieku, ale najczęściej objawy pojawiają się w niemowlęctwie albo wczesnym dzieciństwie. Wczesne podjęcie leczenia daje realną szansę na zahamowanie symptomów choroby.

 Badanie finansowane jest przez Ministerstwo Zdrowia w ramach programu badań przesiewowych noworodków.

(Z.N)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%