Piątkowy koncert zespołu Lilly Hates Roses zgromadził w Cafe Kultura komplet publiczności. Młodzi artyści udowodnili, że są jedną z najlepiej zapowiadających się formacji w Polsce.
Komuś, kto po raz pierwszy zetknął się z twórczością zespołu trudno było uwierzyć, że jego członkowie grają ze sobą niecały rok. Mimo tak krótkiego stażu, Kasia Golomska i Kamil Durski już od pierwszych zagranych dźwięków zjednali sobie świecką publiczność. Delikatne piosenki, nieskomplikowane instrumentarium (jedna gitara) i świetne zgranie młodych muzyków sprawiły, że występu słuchało się z nieukrywaną przyjemnością. Sami artyści byli zachwyceni tak dużą liczbą osób, które wybrały się na ich koncert. - Ponoć niedaleko występuje jakiś artysta hiphopowy. Baliśmy się, że uciekniecie na tamten koncert - żartował Kamil Durski. Zespół Lilly Hates Roses nagrał również w piątek kolejny odcinek dla projektu Claustrofonia. Efekty będziemy mogli zobaczyć i posłuchać niebawem.
AST
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz