Trwają prace ziemne przy ulicy biegnącej od górnej części osiedla Marianki do cmentarza. Na jezdni pojawiają się koparki i wywrotki z ziemią, dlatego przejazd jest częściowo zamknięty.
Roboty miały być wznowione wiosną, ale skoro pogoda pozwala na prowadzenie prac ziemnych to wszystko ruszyło znacznie szybciej. Prace związane są z planowaną modernizacją jezdni (uregulowaniem szerokości do 6 metrów), budową ścieżki pieszo-rowerowej oraz oświetlenia.
Przed rozpoczęciem właściwych prac związanych z modernizacją drogi trzeba uporządkować wszystko to, co pod ziemią. – Najpierw ZWiK zagęścił sieć wodociągową, czyli dołożył więcej przyłączy, żeby później budujący się w tej lokalizacji mieli wodę – wyjaśnia Ryszard Sadowski, kierownik wydziału inwestycyjnego w Urzędzie Miejskim w Świeciu. – Teraz inna firma buduje kanalizację sanitarną i deszczową, jeździ tam ciężki sprzęt, na asfalcie jest pełno błota, trudno przejechać, więc lepiej tamtędy nie jeździć – dodaje.
Najważniejszą częścią tej inwestycji jest budowa chodnika o szerokości 1,5 metra i oddzielonej od niego pasem zieleni ścieżki rowerowej. To bardzo zwiększy bezpieczeństwo, bo trasę tę upodobali sobie biegacze, rowerzyści, rolkarze, nordic walkingowcy i zwykli spacerowicze. A i zmotoryzowani mieszkańcy osiedli Marianki i Paderewskiego chętnie korzystają z wygodnego dojazdu do centrum miasta bez konieczności zatrzymywania się na światłach. Dlatego ulicę nie posiadającą nazwy ochrzcili mianem „małej obwodnicy”.
NOW
0 0
Brawo oby tak dalej
0 0
Brawo, pewnie, nie ma to jak budować w tym błocie ha ha ha... Następna mała obwodnica? Przecież jedną już mamy. Na Miodowej, gdzie tiry jeżdżą przez osiedle mieszkaniowe. A może by tak zrobić coś raz, a porządnie, zamiast partaczyć. Ech... rozmarzyłem się...
0 0
Niektórzy woleliby, żeby ciężkie tiry jeździły przez miasto. Eh... tak sobie pomyślałem, że niektórym brak wyobraźni.