21-letni mieszkaniec Świecia chciał sobie pojeździć terenowym nissanem, ale niewiele brakowało, żeby utopił samochód.
Policjanci zawiadomieni o zdarzeniu, do którego doszło na jednej z dróg w Świeciu 24 lutego, byli bardzo zdziwieni tym, co zobaczyli. Auto zatrzymało się tuż przed taflą zbiornika wodnego. - Mundurowi ustalili kierującego, którym okazał się 21-letni mieszkaniec Świecia – informuje st. asp. Maciej Rakowicz, rzecznik świeckiej policji. - Mężczyzna był pijany, miał około 2,8 promila alkoholu w organizmie, a do tego nie posiadał uprawnień. Wczoraj (25.02.14) usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, za co może mu grozić do 2 lat pozbawienia wolności.
NOW
0 0
Może nawet sam by się utopił,
a po stronie strat: nissan
terenowy i człowiek szt: 1
Brawo reporter !
0 0
Nissanem piszemy z wielkiej litery.
0 0
nie, nie piszemy :) Wielkie litery trzeba postawić w przypadku dołożenia nazwy modelu, np. Fiat Panda :)
0 0
Czego tu żałować? Młodocianego pijaczka, któremu tatuś dał furę dla szpanu?
0 0
Chciałem po prostu umyć auto.