Niespotykanie przerośnięte kopyta powodowały dotkliwe cierpienia przy każdym kroku kilkuletniej klaczy. Zaniedbane było też źrebię. Konie trafiły do pogotowia dla zwierząt.
O rażąco zaniedbanych zwierzętach policjanci z Pruszcza dowiedzieli się z anonimowej informacji. 21 maja, razem z pracownikami pogotowia dla zwierząt z Trzcianki, mundurowi weszli na teren jednej z posesji powiatu świeckiego. Nie obyło się bez problemów, bo 49-letni właściciel posesji próbował utrudnić czynności funkcjonariuszom. Nie zniechęcił tym policjantów, a po pouczeniu o konsekwencjach prawnych dotyczących utrudniania czynności policjantom, całkiem się uspokoił.
- Po wejściu do obory policjanci wraz z pracownikami stowarzyszenia zauważyli kilkuletnią klacz, która była rażąco zaniedbana – informuje st. asp. Maciej Rakowicz, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Świeciu. - Klacz miała przerośnięte kopyta, co powodowało, że każdy krok łączył się z dotkliwym bólem zwierzęcia. Początki zwyrodnienia miało także małe źrebię.
Funkcjonariusze odebrali zwierzęta właścicielowi i przekazali je pracownikom pogotowia dla zwierząt w Trzciance – dodaje.
Wszczęto w tej sprawie postępowanie o znęcanie się nad zwierzętami, za co grozi kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Nie jest wykluczone, że właśnie taki zarzut usłyszy właściciel zwierząt.
NOW
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu swiecie24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz