Choć Smoczy Team Świecie to drużyna młoda, która dopiero stawia swoje pierwsze kroki w świecie smoczych łodzi, to już może pochwalić się imponującą liczbą startów i znaczącymi sukcesami. Przyjdźcie koniecznie na Smoczy Piknik już w najbliższą sobotę, aby na własne oczy zobaczyć ich w akcji.
Od debiutanckiego brązowego medalu w kategorii open sport podczas kwietniowych zawodów w Gródku, przez Puchar Polski w Malborku, aż po udane występy w Chełmnie i Mistrzostwach Polski Pucharu Federacji Fun – ta ekipa udowadnia, że świecka woda ma w sobie prawdziwą smoczą moc. Jeśli szukasz pasji, adrenaliny i świetnej atmosfery, Smoczy Team zaprasza w swoje szeregi!
Smoczy Team Świecie z przytupem zadebiutował w świecie smoczych łodzi, zdobywając brązowy medal w kategorii open sport podczas kwietniowych zawodów w Gródku. To było historyczne osiągnięcie dla nowo powstałej drużyny, która dopiero stawiała swoje pierwsze kroki na wodzie.
Zawody, zorganizowane przez UKS Gródek pod patronatem wójta gminy Drzycim, zgromadziły dziesięć drużyn, w tym reprezentacje z Polski (Gdańsk, Elbląg, Stolno) oraz Litwy.
— To były nasze pierwsze zawody – relacjonuje Tomasz Piątkowski, lider Smoczego Teamu Świecie. —W kategorii open sport zajęliśmy trzecie miejsce. Braliśmy także udział w rywalizacji o Puchar Wójta Gminy Drzycim, niestety przez mały błąd sternika, dotknęliśmy innej łodzi i zostały nam doliczone karne minuty, przez co spadliśmy z 4. miejsca na 9. Ale jak na pierwsze zawody, w których mieliśmy okazję wziąć udział, to i tak poszło nam bardzo dobrze – dodaje z optymizmem.
Smoczy Team m na koncie również udział w Pucharze Polski Smoczych Łodzi w Malborku.
— Rywalizację na dystansie 200 merów zakończyliśmy na zaszczytnym 2 miejscu, jednakże po dodaniu punktów z 1000 w klasyfikacji ogólnej uplasowaliśmy się tuż za podium na 4 miejsu – relacjonuje Dmoczy Team.
Wystartowali także w:
Historia Smoczego Teamu Świecie zaczęła się zimą w Olsztynie, kiedy to czterech zawodników z Gródeckich Smoków i dwóch z Dragon Chełmno połączyło siły, tworząc nieformalną drużynę na zawody basenowe. Zwyciężyli.
— Pływam smoczą łodzią od 4 lat, ale mam kilku kolegów, którzy od 6 lat pływają już w Gródeckich Smokach – opowiada Tomasz Piątkowski. — Kiedy wracaliśmy szczęśliwi z zawodów i cieszyliśmy się z pucharu, wtedy stwierdziłem, że szkoda by było zmarnować taki potencjał i chcę stworzyć drużynę w Świeciu – przyznaje Piątkowski.
Drużyna może liczyć na pomoc życzliwych ludzi, wspiera ją też firma Mega-Media Studio Reklamowe.
Ogromnym wsparciem okazał się również sołtys Kozłowa, Maciej Piekarski, który pomógł w pozyskaniu 20-osobowej sprzętu na treningi.
Łódź ta, nieużywana od lat, kiedyś służyła podczas nocy świętojańskiej w Kozłowie.
— Dostaliśmy ją w darmową dzierżawę, razem z całym sprzętem – wiosłami, kapokami, głową smoka – mówi Piątkowski.
Dzięki panu Tomkowi Kellerowi, drużyna ma miejsce do stacjonowania łodzi w Decznie, co pozwala na regularne treningi trzy razy w tygodniu.
Obecnie Smoczy Team Świecie liczy 13 osób, z czego tylko 7 ma doświadczenie w wiosłowaniu. Reszta dopiero uczy się tej techniki.
—Z tygodnia na tydzień jest nas coraz więcej, dlatego jestem pełen optymizmu, że nasza drużyna będzie się rozrastać – podkreśla Piątkowski.
Dla niewtajemniczonych, pływanie smoczą łodzią to sport drużynowy, który wymaga minimum sześciu osób na wodzie. Dużo bardziej od siły liczy się zgranie zespołu i współpraca. Oprócz wiosłujących ważną rolę odgrywa sternik i dobosz, który wybija na bębnie rytm wiosłowania.
— Wszyscy, którzy pływają smoczymi łodziami, są jak wielka smocza rodzina — podkreśla pan Tomasz. — Kiedy jakiś zespół ma problem ze skompletowaniem załogi, to zawsze znajdzie się ktoś chętny do pomocy. To sport, który łączy ludzi. Jest rywalizacja, ale zawsze z uśmiechem – podsumowuje.
Już w najbliższą sobotę (21 czerwca) drużyna zorganizuje smoczy festyn.
[CGK]2236[/CGK]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz