Kilkadziesiąt osób uczestniczyło w uroczystościach patriotycznych z okazji rocznicy rozstrzelania mieszkańców Świecia na ulicy Polnej.

7 października 1939 roku hitlerowcy rozstrzelali na ulicy Polnej ponad 80 mieszkańców Świecia. Wiele innych osób zostało wywiezionych i zamordowanych w pobliskim Mniszku. – Było ich w sumie ponad dwa razy więcej niż w Katyniu – mówi Przemysław Krzyżanowski, nauczyciel historii w ZSM w Świeciu, współorganizator uroczystości. Z tej okazji w piątkowe popołudnie młodzież ze świeckich szkół wzięła udział w specjalnie przygotowanym programie, podczas którego mogli wysłuchać historii dziejów naszego miasta a także piosenek patriotycznych. Punktem kulminacyjnym uroczystości było złożenie kwiatów i zniczy pod pomnikiem upamiętniającym ofiary hitlerowskiej okupacji.

Niestety, nie dla wszystkich zebranych sens piątkowego programu miał jakiekolwiek znaczenie. Wielu osobom odpowiednie skupienie utrudniały podchmielone osoby siedzące na jednej z ławek. A moment, w którym jednemu z „biesiadników” upadła pusta butelka po winie (notabene w czasie, kiedy prowadzący uroczystości mówił o obowiązku pamięci o wydarzeniach sprzed 70 lat) doskonale pokazuje, że patriotyzm dla niektórych stanowi cały czas temat odległy.
AST