Wielu z nas nie wyobraża sobie Świąt Bożego Narodzenia bez karpia. Przygotowywany jest na wiele różnych sposobów i oczywiście jest wpisany w tradycję wigilijnej kolacji.
Pamiętajmy jednak, że niehumanitarne zabicie karpia to czyn karalny. Zgodnie z art. 6 o Ochronie Zwierząt nikt nie ma prawa się znęcać oraz bez uzasadnienia lub niehumanitarnie zabijać. Grozi za to grzywna, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku (art. 35 par. 1), jeżeli sprawca takiego czynu działa ze szczególnym okrucieństwem, wtedy taki czyn jest zagrożony karą nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Niestety co roku, zwłaszcza w marketach, obserwujemy przepełnione baseny z tymi rybami, bo wielu klientów nie wyobraża sobie świąt bez karpia, a przy zakupie kierują się myślą, że żywy to świeży… Przeciętny Polak uważa nawet, że ryba nie jest zwierzęciem! Gehenna zwierząt trwa długo, ich przeżycia są wręcz traumatyczne. Zwłaszcza kiedy karpie zabijane są nieprofesjonalnie.
Nie dość, że stłoczone karpie czekają na wyrok to do naszych domów transportowane są często w foliowych workach i giną przez uduszenie. Niewielu wie, że ryby mają mózg i rdzeń kręgowy. Co za tym idzie posiadają zdolności poznawcze, pamięć i zdolności do uczenia się. Najważniejszą kwestią jest fakt, że odczuwają ból, bo ich ciało wyposażone jest w receptory bodźców urazowych wrażliwe na wysoką temperaturę, urazy mechaniczne czy substancje chemiczne.
Pamiętajmy, że najbardziej humanitarnym sposobem zabicia karpia jest ogłuszenie go przez mocne uderzenie tępym narzędziem w czubek głowy i szybkie jej odcięcie zaczynając od skrzeli.
A jakie są Wasze spostrzeżenia w tym temacie?
Ja13:25, 19.12.2018
3 1
Powinno się zakazać sprzedaży żywych ryb. 13:25, 19.12.2018
W życiu14:38, 19.12.2018
1 1
nie kupiłam żywego karpia. Przecież one stłoczone śmierdzą. Chcecie mieć świeże ryby to kupujcie bezpośrednio z hodowli, humanitarnie ubite, a nie ten marketowy s%4h&^%it 14:38, 19.12.2018
julka18:46, 19.12.2018
2 1
Panie redaktorze, o jaką tradycję chodzi? Czy o wprowadzeniu na polskie stoły karpia, przez ówczesne "wadze" po II Wojnie Światowej można nazwać tradycją? Na Zachodzie jest nie do pomyślenia, żeby sprzedawać żywego karpia. Powód? Żadnego sklepu, marketu nie stać na potężne zbiorniki - takie są wymogi - do przechowania żywego karpia. Proponuję sprzedawcom ryb, aby w liczbie 10 osób zamienili się z karpiami i popływali w zbiorniku o pojemności 1m3. 18:46, 19.12.2018
Loop07:55, 20.12.2018
3 3
Wszystkiego powinno się zakazać. Ludzie powinni jeść trawę a najlepiej nie powinni w ogóle jeść mięsa, bo aktywistki widzą wszędzie gehennę. 07:55, 20.12.2018
Janusz17:50, 20.12.2018
1 1
A ja juz ubiłem 6 sztuk karpia bedzie pysznie jak nigdy :) 17:50, 20.12.2018
Damian07:30, 22.12.2018
4 1
Niech jeden z drugim założy sobie worek foliowy na głowę i chodzi w nim po sklepie zobaczymy czy będzie miał udane zakupy. 07:30, 22.12.2018