Zamknij

Dzięki swojej działalności promują nasz powiat. Zostali nagrodzeni przez starostę świeckiego

07:35, 02.02.2019 E.D Aktualizacja: 07:35, 02.02.2019
Skomentuj fot. Emilia Drachal fot. Emilia Drachal

W środę 30 stycznia 2019 r. podczas sesji Rady Powiatu, cztery osoby otrzymały nagrody starosty świeckiego z rąk Barbary Studzińskiej.

Wpłynęło siedem wniosków o przyznanie nagrody starosty świeckiego osobom, które swoją postawą promują powiat świecki. Specjalna komisja wyłoniła czterech laureatów. Każdy z nich zdobył nagrodę o wysokości 1000 zł.

W kategorii Kultura i Sztuka nagrodę otrzymał Stefan Gełdon, były żołnierz Polskich Sił Zbrojnych walczący w II Korpusie we Włoszech, nauczyciel, założyciel amatorskiego Teatru Lalek, potem Teatru Lalek i Cieni w Centrum Kultury „Zamek” w Nowem. W 2018 r. otrzymał nagrodę POLCUL Jerzy Boniecki Fundation Australia za organizację i animację teatru lalkowego „Baśniowy Świat”. - Lalki robiliśmy z gliny na pracach ręcznych w szkole. Były ciężkie. Na początku lalkarstwo mi się nie podobało, myślałem, że to dobre tylko dla dzieci – opowiada. - Z czasem jednak zaczęło mi się to podobać. Publiczność też była zadowolona. Tak się zaczęło – wyjaśnia laureat nagrody. Stefan Gełdon przeżył już przeszło dziewięćdziesiąt lat. - Życzę młodym ludziom, aby ich uwaga nie była skierowana tylko na siebie i na pieniądze. Widzę, że obecnie ludzie są zabiegani i nie mają czasu dla rodziny. Życzę, aby potrafili zatrzymać się i odpocząć, tak jak przyroda odpoczywa zimą i zbiera siły na przyszłość – dodaje.

W kategorii Kultura Fizyczna nagrodę odebrała Dominika Kopińska, 19-letnia piłkarka z Nowego, wychowanka „Wisły” Nowe. Jest reprezentantką Polski w piłce nożnej kobiet do lat dziewiętnastu. Jako piętnastolatka zdobyła halowe mistrzostwo Polski w piłce nożnej oraz dwukrotnie zajęła drugie miejsce w największym turnieju dziewczęcym Coca Cola Cup. W wieku siedemnastu lat została wicemistrzynią Polski. Przez fachowców piłki nożnej jest uważana za najlepszą napastniczkę młodego pokolenia w Polsce. Nagrodę starosty świeckiego odebrały w imieniu Dominiki Kopińskiej, jej matka i siostra. - Gra w piłkę nożną daje mi radość życia, to dzięki niej jestem taką osobą, jaką jestem – wyznaje podczas rozmowy telefonicznej piłkarka, która przebywa w Bydgoszczy, gdzie ma zagrać mecz. - Jeśli chodzi o plany na przyszłość, to są one oczywiście związane z piłką. Moim marzeniem jest zajść jak najdalej. Chciałabym zdobyć mistrzostwo Polski i wygrać puchar Polski – zwierza się Dominika Kopińska.

W kategorii Ofiarność i Odwaga nagrodę odebrał Marcin Tylman, pracownik socjalny w Nowem, twórca Warsztatu Terapii Zajęciowej, pomysłodawca i prezes Fundacji Aktywizacji i Integracji. Jest współinicjatorem „Sklepu Społecznego”, w którym osoby wychodzące z bezdomności m.in. zdobywają umiejętności zawodowe. Marcin Tylman za działalność społeczną otrzymał Nagrodę Zarządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego „Stalowy Anioł”. O swoich zasługach mówi skromnie. - To, że inicjuję wiele działań wynika z mojego egoizmu. Lubię kiedy wokół mnie coś się dzieje. Zawsze miałem łatwość w inicjowaniu różnych przedsięwzięć. Od najmłodszych lat zawsze coś organizowałem – wyjaśnia laureat.

W kategorii Promocja Zdrowia nagrodę zdobyła Katarzyna Lipowiec, wiceprezes Stowarzyszenia Kobiet Amazonki Ziemi Świeckiej, współorganizatorka spotkań profilaktycznych dotyczących raka piersi oraz pomocy psychologicznej dla kobiet po chorobie nowotworowej. Aktywnie działa też w Unii Kujawsko-Pomorskiej Amazonek w Bydgoszczy. - Działalność w Stowarzyszeniu Kobiet Amazonki Ziemi Świeckiej daje mi poczucie wspólnoty z osobami, które mają podobne doświadczenia do moich. Doświadczyłam tej choroby i mam taka potrzebę, aby uzmysłowić innym kobietom, że każdą z nas może to spotkać. Byłam młoda kiedy zachorowałam, dlatego zawsze podkreślam jak duże znaczenie ma profilaktyka, dzięki której w porę można podjąć leczenie. Cieszy mnie, że poprzez moje doświadczenie mogę komuś pomóc – opowiada o swojej działalności Katarzyna Lipowiec. - Najwięcej kobiet kontaktuje się ze mną przez internet lub telefonicznie. Pytają wtedy co robić, kiedy wykryją guz, jaką obrać ścieżkę leczenia. Razem z innymi członkiniami stowarzyszenia przeszłyśmy szkolenia psychologiczne i wiemy jak rozmawiać z kobietami chorymi. Cieszę się, że w ten sposób mogę pomagać – tłumaczy działaczka.

(E.D)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%