Druga edycja Kociewskiego Pokojowego Festiwalu Muzycznego w Tleniu przeszła najśmielsze oczekiwania. Wspaniała atmosfera, różnorodność muzyczna i malownicza sceneria nad Jeziorem Mukrza stworzyły niezapomniane wrażenia.
Profesjonalna organizacja i niesamowity klimat wydarzenia — tak chwalą Bórfest uczestnicy drugiej edycji pokojowego festiwalu z rockowym pazurem w Tleniu, którzy czekają już na wieści o trzeciej edycji.
W miniony piątek i sobotę plaża nad Jeziorem Mukrza zmieniła się w festiwalową wioskę za sprawą drugiej edycji Bórfest-u, czyli Kociewskiego Pokojowego Festiwalu Muzycznego z Rockowym Pazurem.
Przez jednego z uczestników wydarzenie zostało opisane jako mini Woodstock w Borach Tucholskich i chyba jest w tym stwierdzeniu sporo racji, bo każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie.
— Oczywiście moglibyśmy zorganizować to w innym, bardziej przestronnym miejscu, ale bardzo zależy nam, żeby ten festiwal miał swój klimat. W Tleniu jest woda, las, chętni mogą rozbić tu swoje namioty — wyjaśnia Sebastian Kwidziński, pomysłodawca i koordynator festiwalu. — W tym roku zawitał nawet Witek Obieżyświat ze swoim kamperem w kształcie gitary zrobionym na żuku — dodaje.
Organizatorzy nie stawiają na jeden gatunek muzyczny, ale na różnorodność. Na festiwalu można posłuchać reggae, rocka, hip-hopu, a nawet metalu. Zapraszane są zespoły mniej znane, ale prezentujące wysoki poziom muzyczny.
— Sporo miejscowych widzów przyciągnął występ zespołu raperskiego PAWEŁ — przyznaje Sebastian.
Wystąpiły lokalne grupy Myasta z Chełmna, a także Ambra —muzycy ze Świecia i Lniana.
[ZT]22606[/ZT]
Podczas dwudniowego wydarzenia dopisała pogoda i publiczność.
— Śmiało mogę powiedzieć, że festiwal nabiera rumieńców — podkreśla Sebastian Kwidzinski. — Warsztaty bębniarskie z grupą Djembnięci wciągnęły niejedną osobę, zarówno spośród uczestników festiwalu, jak i przypadkowych osób, które przyjechały wypocząć nad wodą. Prawdziwą gratką tego festiwalu były warsztaty ze Ślimakiem, czyli Maciejem Starostą, który zagrał również na scenie ze swoim zespołem SIQ-u — dodaje.
Maciej Starosta był też w jury konkursu perkusyjnego Bite Gary, w którym nagrodą główną był bon o wartości 1 tys. zł w sklepie DrumCenter. Perkusistą, który zrobił największe show był Jakub Zadorecki.
Po konkursie bębniarze, którzy wzięli udział w konkursie mieli okazję wziąć udział w warsztatach z Maciejem Starostą.
Festiwal powstaje kolejny rok, głównie dzięki ludziom, których łączy wspólna pasja do muzyki.
— Niesamowite i bardzo motywujące jest to, że na zbiórce udało się zebrać 15 tys. zł na organizację festiwalu. To pokazuje, że ludzie chcą takich wydarzeń, a Tleń i gmina Osie potrzebują takiego festiwalu. Dziękuje wszystkim i każdemu z osobna za wsparcie — podkreśla Sebastian Kwidziński.
Było jeszcze coś, co zaskoczyło organizatorów. Festiwalowe koszulki rozeszły się już pierwszego dnia, a w sobotę już nawet plakat był pożądaną pamiątką. Ostatecznie organizatorzy zdecydowali się zrobić dodruk koszulek i chętnym będą je wysyłać.
[FOTORELACJA]4015[/FOTORELACJA]
Organizatorem festiwalu jest Fundacja „Kolory”, a przedsięwzięcie było współfinansowane ze środków budżetu Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
Sponsorzy:
Partnerzy:
Nadleśnictwo Trzebciny, Nadleśnictwo Osie, Wdecki Park Krajobrazowy, Revbud, Papierowa Fundacja, Bractwo Czarnej Wody, Ako Ochrona, Krzysztof Różyński, Wdeckie WOPR
Patronat Medialny:
Radio Pawarota, Świecie24, Skoncentrowana Gazeta Muzyczna, Radio Sfera UMK
fot. Karolina Rosińska—Roszczyniała
[ZT]21479[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz