Z jednej strony pokazuje jak włodarze muszą myślami i planowaniem daleko wybiegać w przyszłość, z drugiej przykre jest to, że w tak zawrotnym tempie starzeje nam się społeczeństwo i nic nie wskazuje, żeby miało się to zmienić.
Gmina Dragacz mocno stawia na dobre warunki do nauki dla dzieci i młodzieży. W 2018 roku niedaleko Szkoły Podstawowej w Grupie stanęło nowoczesne przestronne przedszkole.
Od kilku lat gmina przymierzała się do budowy kolejnego.
- W 2015 rokiu wsród mieszkańców gminy Dragacz przeprowadzone zostało badanie znkietowe, w którym pytaliśmy o przyszłoą lokalizację gminnych przedszkoli. Mieszkańcy wskazali dwie lokalizacje - Grupę, w której przedszkole funkcjonuje od 2018 roku i Dragacz. Dziś już wiemy, że uda nam się wybudować przedszkole w drugiej wskazanej lokalizacji - informuje w biuletynie gminnym wójt Dorota Krezymon.
Gmina Dragacz już odebrała promesę na dofinansowanie w kwocie 2,5 mln zł na budowę przedszkola w Dragaczu, w ramach szóstej edycji Rządowego Programu Inwestycji Strategicznych.
Szacunkowy koszt budowy nowego obiektu to 5,2 mln zł.
Budynek powstanie tuż za Urzędem Gminy w Dragaczu. Będzie jednokondygnacyjny z użytkowym poddaszem. W środku będą trzy sale edukacyjne, sala główna, która będzie pełniła funkcję jadalni, sala do rytmiki i sala widowiskowa. W lewym skrzydle zlokalizowane będę m.in. pomieszczenia psychologa, logopedy czy gabinet dyrektora.
Przedszkole będzie miało powierzchnię 630 m kw, i znajdzie się w nim miejsce dla 75 dzieci.
Inwestycja ma się rozpocząć w maju 2024 roku.
Jak zapowiada wójt Dragacza przedszkole z Górnej Grupy zostanie od 2026 r. przeniesione do nowego budynku w Dragaczu.
Nie wszyscy są zadowoleni z pomysłu likwidacji przedszkola w Górnej Grupie. Jedni ze względu na lokalizację, inni na otoczenie nowej placówki.
- Przy przedszkolu w Górnej Grupie są obszerne i ładne tereny zielone oraz plac zabaw, wysokie drzewa zapewniające cień i oczyszczające powietrze. Jest tam miejsce, z którego dzieci i nauczyciele chętnie korzystają każdego dnia. Czy w Dragaczu dzieci będą miały możliwość korzystania z ruchu na świeżym powietrzu w warunkach sprzyjających rozwojowi małych szkrabów? Czy kosztowny "ogród zmysłów" odpowiednio zastąpi duży ogród z placem zabaw w Górnej Grupie? - poddaje w wątpliwość jedna z mieszkanek gminy.
Wójt rozwiewa wątpliwości i przekonuje, że to obecnie dzieci z takich miejscowości jak Wielkie Zajączkowo, Wielki Lubień, Dragacz, Michale czy Fletnowo są wykluczone, bo dowożenie do przedszkola w Górnej Grupie jest dużym utrudnieniem dla rodziców.
- Ogród zmysłów absolutnie nie musi być kosztowny i na tym między innymi polega jego fenomen. Musi być tylko dobrze zaprojektowany - wyjaśnia mieszkańcom wójt Dorota Krezymon. - To między innymi kwiaty, ich zapachy, deski o różnej strukturze itp. Działka w Dragaczu jest bardzo duża i spokojnie nie zabraknie na niej miejsca ani na ruch, ani na przeniesienie placu zabaw. Poza tym znajdzie się miejsce na terapię ze zwierzętami - zapewnia.
Okazuje się, że strategia gminy sięga dużo dalej. Budynek obecnego przedszkola w Górnej Grupie ma służyć seniorom, a żłobek, którego w gminie Dragacz jeszcze nie ma planowany jest przy szkole w Grupie.
- Bierzemy pod uwagę, że za kilkanaście lub więcej lat jedno przedszkole będzie trzeba przekształcić w Dom Pomocy Społecznej. Zlecanie tych usług na zewnątrz już dziś jest dużym obciążeniem dla budżetu, a za kilkanaście lat starszych osób potrzebujących opieki będzie zdecydowanie więcej - komentuje Dorota Krezymon.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz