19-letni złodziej defibrylatora AED został zatrzymany po pościgu Straży Miejskiej.
Do kradzieży doszło 2 grudnia o godzinie 20.37. Wtedy do Straży Miejskiej w Świeciu wpłynął komunikat o pobraniu defibrylatora AED umieszczonego przy Szkole Podstawowej nr 8.
Najczęściej oznacza to, ktoś potrzebował pomocy i użyto defibrylatora lub ktoś z ciekawości chciał obejrzeć urządzenie „z bliska”. Bez względu na powód reakcja jest jedna – jak najszybciej pojawić się na miejscu, bo ktoś może potrzebować pomocy.
Okazało się, że tym razem było inaczej. Strażnicy, którzy niezwłocznie pojechali na miejsce i zobaczyli, że pojemnik na defibrylator jest pusty. W pobliżu nie było też nikogo, kto by potrzebował pomocy. Był za to przechodzień widzący kradzież i wskazał w którym kierunku złodziej uciekł.
Strażnicy odnaleźli młodego mężczyznę. Pomimo stawiania oporu został ujęty i sprawa została przekazana do KPP w Świeciu.
- Brawa dla naszych strażników: Piotra i Radka. Po odebraniu sygnału otwarcia szafki defibrylatora jechali pomóc w reanimacji, a zamiast tego musieli gonić złodzieja, który połasił się na urządzenie - napisał na swoim profilu wiceburmistrz Paweł Knapik. - Cieszymy się, że mieszkańcy reagują w takich sytuacjach i służą pomocą dzięki czemu wspólnie dbamy o nasze bezpieczeństwo i wspólne dobro.
Przypominamy, że gminne urządzenia mające w razie potrzeby pomóc w reanimacji są pod całodobowym nadzorem.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz